Wpis z mikrobloga

@Luks_x
Żyje.
Ja się nim nie będę zajmował. Ale jak już dojdzie co do czego to przy tylu odpowiedziach będę ekspertem i będę mógł coś doradzić.

Ale z tego co widzę jak pies duży a samochodu nie ma, to szybkie rozwiązanie problemu jest raczej trudne w podanych warunkach.
@klonpvv: Ale on chory jest czy co? bo mówisz o jakichś weekendach i zdychaniu, a pies żyje. Jeśli jest chory i nie do wyleczenia, oraz cierpi to normalnie uśpić można, a jak da się leczyć to czemu nie jest leczony tylko mowa o tym co zrobić z ciałem?
Po za tym 20kg to nie 100. Psiak zmieści się do torby. Dorosły człowiek da radę psiaka gdzieś zanieść. Każda gmina przecież ma
@Luks_x
Zwierz jak człowiek nie musi być chory żeby w końcu odwalić kitę. Jak pies jest wysoki i zesztywnieje, to za kółka będą służyć jego sztywne, łapy i tak, będzie go można wyprowadzić na ostatni spacer.
@klonpvv: Wybacz, ale nie rozumiem. To co mu jest konkretnie?
Mam 2 psy. W tym jeden staruszek głuchy i ślepy, z problemami ze stawami, ale żyje i ma się świetnie. Pewnie mu z rok został, ale nie mam powodu już myśleć co zrobić, a tym bardziej skracać jego życie. Pytam, bo piszesz mocno niejasno.