Wpis z mikrobloga

@kowalik: Z tego co się orientuję to instruktor nie jest potrzebny. Kiedyś lodowisko miało specjalne chodziki dla dzieci w postaci pingwinów, które ułatwiały poruszanie się dzieciom po lodowisku i dużo osób z tego korzystało. Nie wiem jak jest w tym roku, ale zakładam że teraz też to mają.
O potrzebie instruktora nie słyszałem. W ubiegłym roku pingwiny były, teraz pewnie tez będą. A masz łyżwy? Nie wiem czy takie małe na "5 lat" można pożyczyc na miejscu.