Wpis z mikrobloga

@blekitny_orzel: wg mnie święto zmarłych powinno być w lipcu. Kwiaty tańsze, więcej, dłużej trzymają i nie marzną. Msza na cmentarzu nie prowadzi do przeziębienia. Sprowadziłoby to więcej ludzi na cmentarz (wysoka ofiara w koszyku, czyli księżom powinno zależeć). Chyba wszystko jedno kiedy to?
  • Odpowiedz
@Wykopaliskasz: precle (przynajmniej dla mnie) też mają jakiś tam swój klimat. Dodatkowo można by je przyrównać do jakiejś kanapki/drożdżówki jako minimalistyczna przekąska dla kogoś naprawdę głodnego. Dla mnie są "wybaczalne" przy cmentarzu w przeciwieństwie do gofrów "wywodzących się z wiejskich festynów".
  • Odpowiedz
@Kain_to_Charlie_a_Delta_to_Kain ja zapamiętałem najlepiej ze święta zmarłych właśnie tzw Trupie miodki, slodkie orzechowe karmelki w plasikowym rożku po inną też nazwą miodek turecki. To mnie przekonywalo do cmentarzy, oraz fakt piękna zniczy w nocy ( która się zaczynała o 17)
  • Odpowiedz