Wpis z mikrobloga

@jedzczarnekoty: akurat fanem dary nie bylem, moze cos sie zmienilo :)
Jesli chodzi o prace to moze tez na szersza skale nie znam tematu. Wsrod moich znajomych raczej wiekszosc pracowala w roznych korpo i srednio ok 2,5-3k zarabiali co jak na podkarpacie jest ok.

Co do nepotyzmu czy korupcji to sie nie wypowiem bo mnie to osobiscie bezposrednio nie dotyka i nie zauwazylem roznicy wzgledem innych miast. Nie mam nic wspolnego
@arome:
Olsztyn:
- jeziora, lasy wokół i czyste powietrze, inwestycje drogowe (obwodnica jak w Lublinie w trakcie budowy), tramwajowe, dość małe miasto jak na wojewódzkie, przez to blisko wszędzie, niestety zakorkowane
- blisko do Wawy i Trójmiasta i 3 lotnisk w okolicy
- mieszkania 4,5k/m2
- niestety #!$%@? mało różnorodnych ofert pracy
- życie nocne to lipa
- nie rozwija sie tak szybko jak Trójmiasto
- wszystkie drogi dojazdowe kręte i
@arome: Warszawa- zależy gdzie. Jeśli dzielnice północne/południowe, to może być przyjemnie dla lubiących spokój, bo i ruch nie jakiś tam ogromny i ceny jeszcze znośne, no i np. Bielany dosyć zielone.

Ale jeśli to miałoby być centrum, gdzie okna masz na główną arterię miasta(2-3 pasy w jedną stron + tramwaj), to już wtedy tak średnio, bym powiedział...

Wszystko kwestia oczekiwań i... zasobności portfela.
@arome: Poznań i Wrocław. Wrocław popularny więc wyjaśnię czemu Poznań.

Idealna dla mnie wielkość. Jest to duże miasto, możliwości pokrywają się z Warszawskimi w 95%, ale za to nie ma aż tak olbrzymiego ciśnienia i aż tak olbrzymiej bufonady i zezwierzęcenia w pogoni z króliczkiem. Taki złoty środek. Korki są, ale też nieporównywalnie mniejsze. Liczne galerie, kina, teatr, opera, termy maltańskie + nawet stok na malcie otwarty cały rok. Centrum imprezowe
@Hadzi: zapomniałem dodać, że na wschód od Konina Azja się zaczyna XD I ogólnie Poznań i Wrocław to najbardziej "zachodnioeuropejskie" miasta w Polsce (nie licząc Warszawy, która jako Stolica też ma ten charakter)