Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki czy Polacy mają jakiś kompleks stanowiska? Czy gdy osiągną stanowisko wyższe - kierownicze, dyrektorskie to muszą wyżywać się i poniżać pracowników?

Mam 25 lata i pierwszą grupę inwalidzką (płuca here) dostałem rentę ale wiadomo jak to wygląda. Albo albo. Albo leki albo żywność/ubrania/itp.
W związku z tym gdy mogę to sobie dorabiam. Niestety z powodu biedy, trudnej sytuacji w domu i zdrowia mam tylko średnie wykształcenie.

I właśnie przelewa się czara gdy złożę wypowiedzenie w kolejnej gównofirmie. Poniżanie pracownika, wyżywanie się na nim i #!$%@? się o byle co jest na porządku dziennym w każdej dotychczasowej.

Od dyrektora któremu przeszkadza to, że stawiam rower na terenie zakładu, przez kierownika który trzyma piecyki w kartonach a ty człowieku w nocy marznij, po przełożonego który sapie, że masz zły ubiór w nocy gdy nikogo nie ma i obiekt jest zamknięty, 10 szafek stoi wolnych - a ty trzymaj rzeczy pod szafką bo znaj robaku swoje miejsce, przyniosłem sobie czajnik elektryczny to na następny dzień był #!$%@? w reklamówce za drzwi ...
Tyle tego jest, że szkoda strzempić ryja #pdk
Wszędzie tak jest? Polacy mają jakiś syndrom, że jak osiągną stanowisko to czują się upoważnieni do obniżania podwładnym?
Przykre to jest, że trzeba znosić takie rzeczy po to żeby godnie żyć, mieć jakieś marzenia i szanse na ich realizację.
#!$%@? za gówniane pieniądze, wszystkim coś nie pasuje - tylko mi #!$%@? magicznie ma wszystko pasować, do tego dostają jeszcze na mnie dofinansowania od PFRONU.

Takie tam #zalesie #gorzkiezale #praca #gownopraca #przegryw

Ale pójdę raz kolejny. No bo co zrobię. Przysłowiowym kołkiem dupy nie zabiję. Jeszcze trochę zniosę ale już jestem na granicy wytrzymałości psychicznej.

Dzięki za przeczytanie wpisu. Miłego dnia!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dorotka-wu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Zależy od tego z jakimi ludźmi pracują. Jak kierownik ma pod sobą specjalistów, którzy w dupie mają jego i jego humory to jest wesołym i miłym ziomkiem, właściwie bezkonfliktowym. Jak pracuje z ludźmi, którzy nie mają wyjścia to wtedy zaczyna się festiwal #!$%@?. Pracownicy, którzy mają silną pozycję na rynku pracy od razu ustawią takiego leszcza do pionu. Ci słabsi nie mają jak się bronić.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Polacy to mentalne gówno, jeśli dojdą gdzieś wyżej czuja "sukces" i "prestiż. Dlatego też kupują na potęgę VW Passaty i Audi A4 bo "prestiż". Zapominają, że są takimi samymi zjadaczami chleba jak Ty. Gardze nimi. U mnie w firmie dyrektorka ani kierownictwo się nie wywyższa, więc po prostu źle trafiasz.
  • Odpowiedz
  • 0
Jak trafisz na szefa, życiowego nieudacznika, ktory dostał sie na stanowisko dzięki protekcji/ukladom to tak jest. Dodstkowo nie ma ma zbyt dobrego wykształcenia itd. To wielu myśli, że złapało Pana Boga za nogi. Warto ich wtedy sprowadzić na ziemię i #!$%@?ć czym prędzej. Najgorsze są szuje co dostały się na stanowisko dzięki włażeniu innym w dupę, bo poza tym nie mają nic innego do zaoferowania.
  • Odpowiedz
NiepełnosprawnaBarmanka: próbuj zakręcić się w jakiejś pracy biurowej, choć z twoim wykształceniem może być ciężko. ale jak nałapiesz tam trochę doświadczenia, to możesz spróbować dostać się do jakiejś większej firmy z zagranicznym kapitałem. tam nie powinno być takiego januszowania. eewentualnie idź z tym do jakiejś gazety albo do telewizji mówiąc, że janusz właściciel wyżywa się na niepełnosprawnych pracownikach.

Zaakceptował: Asterling
  • Odpowiedz