Wpis z mikrobloga

#civilization6 #civ6
Jak strasznie ta część jest nastawiona na ciągłą walkę... Boty cały czas wymyślają jakieś głupie preteksty, żeby człowieka dojechać. Na trzy gry, już drugi raz mam wojnę z dwiema nacjami prawie na początku rozgrywki. Teraz około 50 tury, poprzednim razem koło 30-40. Dodatkowo nieco wcześniej w obecnej rozgrywce, w jakiejś 20 turze, najechało mnie trzech barbarzyńców, samymi konnymi jednostkami. I wcześniej/później niepokoili mnie praktycznie cały czas. Nie mówiąc już o tym, jak blisko siebie zaczynają wszystkie cywilizacje, więc zawsze spięcia pojawiają się niezwykle szybko.

Nigdy nie byłem zwolennikiem siłowych rozwiązań, dłużyły mi się wojny, ale od czasu do czasu mi nie przeszkadzały, co się jednak w szóstce dzieje, to już gruba przesada. To jak to teraz wygląda, powinno być jakimś specjalnym trybem w stylu "agresywne AI", ewentualnie niech dodadzą w paczu opcję ustawienia "normalnej" rozgrywki z mniejszym spawnem barbów i normalnym zachowaniem botów, byle żebym mógł trochę pograć bez budowania jednostek przez 80% czasu. Przynajmniej teraz same jednostki się szybciej budują i jakoś idzie się bronić, dobre i to...

Podobne odczucia co do agresywności botów miałem w czystej 5, po dodatkach i paczach zaczęły się jakoś rozsądniej zachowywać. Nie rozumiem czemu tutaj ponownie stawiają na coś takiego.
  • 3
@Sad_Statue: jeśli zwiadowca barbarzyńców 'dotknie' miasta i wróci do encampmentu to barby będą spawnowani wprost proporcjonalnie do produkcji miasta i technologii.

co do civek musisz sprawdzać agendy to się dowiesz czemu ciebie nie lubią ;)
@AKAPony: Wiem o obu tych rzeczach, po prostu:
a) Często nie jestem w stanie dogonić zwiadowców
b) Świadomość agend nie pomaga. Nie podoba im się, że mam więcej wielkich ludzi niż oni, że mam większe miasta niż oni, że mam więcej lub mniej kultury i nauki niż oni... i tak dalej. Zawsze się coś znajdzie ;)

Oczywiście się domyślam, że trzeba się nauczyć to wszystko optymalizować i tak dalej, ale na