Wpis z mikrobloga

Dobra, tak jak pisałem ostatnio... Trzeba się ogarnąć, skupić na priorytetach i przestać łapać się każdej "ciekawej" myśli, która przyjdzie do głowy.

Cele są takie:
1. Bieg Niepodległości - 11. listopada
2. Redukcja ile wlezie - do końca roku
3. Mądra masa oraz odbudowa bazy pod dwubój - po nowym roku pewnie gdzieś do maja.
4. Inne pierdoły

Rozpisałem na 10 tygodni Madcow 5x5. Dodałem do tego niewielką ilość Power Cleanów i ciężkich Front Rack Holdów źeby nie zapomnieć pewnych rzeczy i dać stymulację szybkościową i obciążeniową. Do tego bieganie, łapy, brzuch.
Ciężary na razie spokojne. Pewnych rzeczy jak wyciskania na ławce czy przysiadów tylnych nie robiłem długo (lub robiłem rzadko) więc muszę się tego nauczyć trochę od nowa. Np. mój kark bardzo odzwyczaił się od tego, że leży na nim coś ciężkiego i metalowego i taki dyskomfort bardzo przeszkadza.
Do planu dodałem czwarty dzień z ciężkimi singlami.

Plan pod poniższym linkiem
KLIK

Oraz notatki z dzisiaj ( ͡ ͜ʖ ͡)
KLIK

#bertitrenuje
  • 21