Wpis z mikrobloga

@tosyu: no to sprzedawaj tą pierdziawkę i kupuj jakiegoś offa, bo będziesz nam tutaj mędził jeszcze pewnie do lata, a tak to może Ci ulży :P

Ja tam tylko wczoraj "przeżyłem" uślizg przodu w zakręcie, ale szczęśliwie udało mi się uratować, i to nawet bez podparcia się nogą... ale od razu mi się dodatkowe ogrzewanie włączyło ;D
  • Odpowiedz