Wpis z mikrobloga

@dom_perignon: przeczytałem uzasadnienie PKW, jak dla mnie to jest kpina - nie mają żadnych dowodów niezgodności z prawem tylko wydaje się im, że może coś mogło być niezgodne. Działanie na zasadzie skarbówki wyliczającej domiar z sufitu: my wyliczymy ile zarobiłeś i udowadniaj, że nie.

W taki sposób można uwalić każde sprawozdanie :/ Mimo ambiwalentnego stosunku absolutnie kibicuję im, by wygrali w sądzie.
@Luka_Wars: Oj tam złoży publiczną samokrytykę, postoi trzy dni we włosienicy pod murami pisowskiego KC na Nowogrodzkiej i może akurat zostanie na 3 lata kolejnym "Misiewiczem". Za 3 lata znowu coś będzie kombinował. Nic w przyrodzie nie ginie, padnie PiS to powstanie na ich miejscu coś nowego.
@WolnoscRownoscBraterstwo: j.w.: przyczyną uwalenia jest sama możliwość naruszenia prawa. Ewentualnie wskaż miejsce, w którym powołują się na jakiś dowód, iż strona była ich i to oni handlowali.

Nie wiem czy handlowali - jeśli tak, to słusznie i praworządnie powinni stracić subwencję. Jednak PKW tego nie wykazała, a uwalenie uzasadniła możliwością. Karanie za samą możliwość złamania prawa jest absurdem ciężkiego kalibru, że powołam się tylko na oklepany argument karania za
@WolnoscRownoscBraterstwo: oczekiwanie od organów państwa przestrzegania podstawowych zasad państwa prawa to nie żadna retoryka korwinowska tylko elementarna praworządność. Karanie za to, że urzędnikowi coś się wydaje jest niedopuszczalne i tyle.

Złamali prawo? Zabrać im subwencję. Usiłowali złamać prawo? Zabrać im subwencję. Być może złamali prawo? Znaleźć dowody łamania i zabrać subwencję albo nie znaleźć i nie zabierać. Proste.