Wpis z mikrobloga

Eh muszę się z tym wami podzielić bo nie wyrobię. Przed samymi wakacjami poznałem ukrainkę, teraz u nas w studbaza tego dużo. Przez wakacje nasz kontakt ograniczał się do fb ale rozmawiało się całkiem fajnie więc gdy znów studbaza się zaczęła to w ubiegłym tygodniu postanowiłem, że ją zaproszę na jakieś żarełko i piwko - tak też zrobiłem. Poszliśmy, rozmawiało się przyjemnie, czas szybko zleciał. Po wszystkim odprowadzam ją pod akademik i nieśmiało daje buzi na do widzenia bo nie wiem czy ona tego chce ale stoi tam i ewidentnie czeka na więcej no to w ślinę i się liżemy xD.

Piszę do niej wczoraj bo pod koniec spotkania umówiliśmy się, że w tym tygodniu wpadnę do niej na herbatkę a ona do mnie odpisuje



#logikarozowychpaskow #przegryw #rozowepaski
  • 67
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

I robią macę z polskich dzieci. Tak było, nie zmyślam, wcale nie ma różnicy w wykrywalności HIV/AIDS/innej sraczki.


@OldFuckinPyroRex:
Heh, ja lubię Ukraińców, z wieloma pracowałem i nie mam niczego przeciwko nim, ostrzegłem tylko gościa, aby bardziej uważał na takie rzeczy. Ponad jeden procent to już bardzo dużo, a wojna na pewno nie poprawiła sytuacji (ani aktualności statystyk). To prawie jak miasto wielkości Poznania, pełne chorych ludzi.
  • Odpowiedz
@Endrius: przed seksem i tak trzeba partnera (i siebie) posłać na badania. Już c--j z tym HIV-em, ten 1% to i tak nie jest jakaś kosmiczna ilość (tym bardziej że umówmy się, dziewczyna z klasy średniej raczej w tym 1% nie będzie, a Jura-cpun z zadupia już ma większe szanse bycia nosicelem), ale takiego HPV to też bym nie chciał załapac.
  • Odpowiedz