Całe życie spędziłem będąc szczerym. Mówiłem prawdę, albo nie mówiłem nic.
Z perspektywy czasu stwierdzam, że najłatwiej żyje się #!$%@?. Sam siebie #!$%@?łem. Machiavelli pewnie się teraz przewraca ze śmiechu, ale mimo wszystko, dalej wierzę, że bycie dobrym człowiekiem kiedyś się zwróci. Choć szczerze mówiąc, sam już w to przestaję wierzyć. Jaka jest cena bycia człowiekiem? Odnoszę wrażenie, że momentami zbyt wysoka. Najlepsze/najgorsze w tym wszystkim jest to, że wiem, że będę pchał ten #!$%@? kamień ku górze do usranej śmierci, a gdy przyjdzie mi odejść, jedyną osobą, która uzna to za warte, będę ja.
@Sahasrara: Dlatego, że w naszej prawdziwej naturze wszyscy jesteśmy tym samym. Gdyby mi się wszystko układało po myśli, to też bym nie doszedł do tego, do czego doszedłem. Warto też rozróżnić to, co chciałoby się z pozoru, a to czego pragnie się szczerze w głębi. To drugie przez lata może pozostać zagłuszone, ale zawsze powróci i odezwie się na nowo. Muszę teraz wyjść, ale będę późniejszym wieczorem. Sajonara.
Z perspektywy czasu stwierdzam, że najłatwiej żyje się #!$%@?. Sam siebie #!$%@?łem. Machiavelli pewnie się teraz przewraca ze śmiechu, ale mimo wszystko, dalej wierzę, że bycie dobrym człowiekiem kiedyś się zwróci. Choć szczerze mówiąc, sam już w to przestaję wierzyć. Jaka jest cena bycia człowiekiem? Odnoszę wrażenie, że momentami zbyt wysoka. Najlepsze/najgorsze w tym wszystkim jest to, że wiem, że będę pchał ten #!$%@? kamień ku górze do usranej śmierci, a gdy przyjdzie mi odejść, jedyną osobą, która uzna to za warte, będę ja.
#!$%@?. Jak żyć?
inb4 tak wiem, krótko.
Ot taki nihilistyczny gówno wpis na nocną.
Muszę teraz wyjść, ale będę późniejszym wieczorem. Sajonara.