Wpis z mikrobloga

@TurboDynamo: a kto nie wspomina swoich pierwszych miłości z rozrzewnieniem? :) No nie da się ukryć, że jak mnie zostawiła dla jakiegoś lapsa to trochę się kiedyś nacierpiałem. Trochę czasu zajęło przepracowanie tego w sobie, ale dzisiaj mam świadomość, że źle na tym nie wyszedłem. ( ͡º ͜ʖ͡º) Fajnie na to spojrzeć po kilku latach z perspektywy.
  • Odpowiedz
@onionomous: po prostu po takim czasie powinien miec to w dupie zamiast sie cieszyc ze calkiem juz obcy czlowiek nie ma szczescia. Skoro ma satysfakcje z nieszczescia bylej to jednak chyba nie do konca mu wyszło. A moze ma, po prostu nie kazdy przywiazuje wage do wyglądu. Takze nawet nie wiadomo czy ma lepiej czy gorzej, lepiej takimi sprawami sie w ogole nie zajmowac.
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: myślę że chodzi bardziej o to że "fajnie wyszło" - jak go rzuciła to pewnie chłop był podłamany i myślał sobie że tak fajnie byłoby z nią zostać, a tu z perspektywy 7 lat wychodzi co innego
  • Odpowiedz
@onionomous: nie wykop logic, tylko nauka

wg badaczy w przypadku wystąpienia zazdrości po wystąpieniu pierwszej fazy reakcji emocjonalnej w kolejnej może występować "potrzeba przywrócenia własnej wartości" poprzez m.in. pomniejszenie wartości rywala (w tym przypadku, że jest ona grubsza)

polecam wyjść poza wykop i otworzyć się na świat ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz