Wpis z mikrobloga

  • 43
Co ja ostatnio obiecałem, pojechałem po lubczyk i czosnek na Rybitwy (giełda spożywcza w Krakowie) i cebula mnie popchnęła do zakupu poniższych towarów:
54kg pomidorów Lima 75zł
20kg buraków podłużnych 10zł
15kg szarej renety 20zl
7kg czosnku Harnaś 40zl
5kg selera z nacią 10 zł
3kg szpinaku 10 zł (2kg liści)
2kg jarmuzu 5zł (nie wiem ile bez łodygi bo nie dla mnie był)
1kg koperku 7zł (0.7 bez łodyg)
0,6kg pietruszki 6zł (0.4 lisci)
zaznaczam, Że cebulę, marchewkę już miałem, a kapusty kiszonej nie robię.
Pomidory już przerobione, pietruszka szpinak i koperek pomrożone, selery i buraki czekają, jabłka dla babci na szarlotki, a z czosnku wysieje ok kilograma, jeden rozdam i z reszty zrobię kiszonki i sok.
#gotowanie #krakow #przetwory
krabsik - Co ja ostatnio obiecałem, pojechałem po lubczyk i czosnek na Rybitwy (giełd...

źródło: comment_4R0aiObEHc9zEMzX0OJYcSwVH5eH7Ksw.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@staryhaliny w sumie zawsze się śmieje, ze w razie wu mam w piwnicy zapasów na kilka miesięcy, ale ileż można jeść dżem z kiszonymi i przecieram pomidorowym. Jeszcze winko i kilkaset zapalniczek trzymam na zapas xD
  • Odpowiedz
@krabsik: jak uda się chleb zdobyć/upiec, czy jakieś proste placki z mąki i wody, to przynajmniej będziesz miał co na to położyć ;)

Mati promocja była a to niezbędne do przetrwania zobaczysz jak to wszystko p--------e to ludzie będą korę z drzew jedli a my sobie będziemy kakao pili hehe
  • Odpowiedz