Wpis z mikrobloga

65 773 - 11 - 24 - 13 - 30 - 54 - 53 - 54 - 62 - 52 = 65 420

Rehabilitacja ride dni I-IX, czyli gównodystanse w gównotempie, bo kolana umarły i nie żyły. Nawet fotek nie było, bo turlałem się prędkościami średnimi niewiele ponad 20km/h kręcąc jakieś bzdety w tej i nazad, żeby kolan nie przeciążać, a jednak je ruszać. Ogólnie porażka i w ogóle. Na szczęście następnego dnia już byłem w stanie zrobić setkę. Ale już żem zdrów, to uzupełniam zaległości, żeby być na bieżąco zaraz.

#rowerowyrownik