[d.....s]

Miał ktoś sytuację że musiał korzystać za granicą z turystycznego ubezpieczenia zdrowotnego?

Czy to wygląda zawsze tak że najpierw muszę zapłacić ze swoich pieniędzy a dopiero ubiegam się u nich o zwrot?

#podroze #ubezpieczenia

[fromasz56]

@dawid-rams zależy od firmy

[Nie_umre_za_ciebie]

@dawid-rams: Masz na myśli karte EKUZ?

[Ubea_pl]

@dawid-rams: Tutaj tłumaczyliśmy jak to zazwyczaj działa https://ubea.pl/Jak-nie-stracic-szansy-na-zwrot-kosztow-leczenia-za-granica%2Cartykul%2C1064/ Generalnie, kiedy coś się stanie, najlepiej najpierw skontaktować się z ubezpieczycielem

[d.....s]

@Nie_umre_za_ciebie: Nie mam na myśli drogie ubezpieczenia oferowane przez prywatnych ubezpieczycieli.

[MaciejPN]

@dawid-rams: zalezy od kraju

[d.....s]

@MaciejPN: Kraju ubezpieczyciela czy kraju w którym się potrzebuje pomocy.

[MaciejPN]

@dawid-rams: gdzie potrzebujesz pomocy, no i od wariantu ubezpieczenia.

[oryginalny_nick]

Ja zwykle ubezpieczam się w Warcie i np. w Kirgistanie najpierw musiałem najpierw płacić, a potem zwracali. Z kolei w Nepalu nic nie musiałem płacić, po telefonie do Warty bezpośrednio skontaktowali się ze szpitalem.