Wpis z mikrobloga

Z takich najdziwniejszych sytuacji jakie sobie przypominam to kilkanaście lat temu była taka sytuacja, że poprosiłem jakiegoś gówniaka o pomoc w wniesieniu wózka po schodach, po akcji zakończonej sukcesem wystawiłem zaciśniętą pięść, żeby przybić z nim żółwika, a ten wystawił płasko dłoń jakbym mu miał za to zapłacić. Później dzień dobry nie brzmiało już tak samo ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gownowpis #takbylo