Wpis z mikrobloga

@PurePC_pl: Wydaje mi się, że podobieństwo architektury konsol i PC paradoksalnie szkodzi PCetom. Przez to twórcy mogą robić porty gier konsolowych w miarę nie dużym nakładem sił i środków i taki port na odwal się działa, źle bo źle ale działa. A to dla wydawcy wystarczające. Kiedyś jak architektury konsol i PC były diametralnie różne to albo trzeba było robić równolegle wersje albo do portu się przyłożyć - bo nie było
@PurePC_pl: "Najlepsze" jest to, że twórcy otwarcie mówią, że dymają pecetowców i sami się przyznali, że przez ostatni okres byli skupieni tylko na tym, by gra chodziła płynnie na konsolach. A skoro gra śmiga na konsolach, to można ją wydawać. PC? Aaa oni, oni to mogą sobie poczekać na patcha.
@Variv: Niestety jest w tym trochę racji. Jednak coś za coś, pytanie czy w takiej sytuacji nie zmniejszyłaby się dostępność nie tylko gier multiplatformowych ale i AAA ogólnie? Wydawcy niestety się już nauczyli, jak wielką przebitkę mogą rzucać na konsolowe tytuły, które i tak się tam sprzedają. Łatwo by tego rynku nie zostawili mając do wyboru albo jabłko, albo gruszkę.