Wpis z mikrobloga

Na chwileczkę odblokowałem konto, żeby sprostować jeszcze pewne kwestie, bo na podanego maila mi pisaliście o tym.

To ja usunąłem wpis, przerwałem procedurę usuwania i wywaliłem go. Chciałem was tylko poinformować, a nie wzbudzać współczucie, czy żeby ta moja sprawa była taka popularna i współczująca mi. Także nikt z moderacji nie miał nic wspólnego.

Druga kwestia, nie chciałem popełnić samobójstwa, bo większość sądziła, że do tego się odnosiłem. Wiem, że być może nie nakreśliłem zbyt dobrze, dlatego na chwilkę wracam wyjaśnić.

No i ostatnia kwestia, dziękuję za maile ;) Trzymajcie się i nie plusujcie tego wpisu jak poprzedniego. Nie ma potrzeby tego rozdmuchiwać, chcę sobie spokojnie odejść i tyle. To, że to napisałem to tylko kwestia bycia uczciwym wobec obserwujących tag. Dlatego niech to będzie podsumowaniem. A zamiast plusa tutaj przelejcie chociaż złotówkę na jakiegoś chorego który ma szansę, a nie jest w stanie sam sobie opłacać leczenia. Ja mogłem, więc nigdy nie prosiłem, więc teraz się powstrzymajcie od nagłaśniania. Chciałbym, żeby ten wpis był takim cichym bezgłośnym podsumowaniem tego tagu, gdyby ktoś kiedyś trafił. Ja was serdecznie żegnam i cholernie dziękuję za te tony maili które dostałem. Aż #!$%@? smutno, że nie mogłem was wszystkich poznać osobiście i z osobna. #historieprywaciarza
  • 15
@vvivo Nie znam Cię, ale zawsze z przyjemnością czytałem Twoje wpisy; wydajesz się być dobrym człowiekiem (mimo że zapewne wstrętnym prywaciarzem, krwiożerczym kapitalistą ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Niech Bóg ma Ciebie i Twoją rodzinę w swojej opiece.
:często się zastanawiałem co robilbym gdybym wiedział że zostało i kilka dni.

Spędzać czas z rodziną, ale jak? Żeby to było naturalne i zdrowe. Bo ja jestem w stanie wyobrazić sobie tylko siedzenie w kolku i czekanie na śmierć.

Przecież do lunaparku byśmy nie poszli, bo nikt nie potrafiłby się bawić, a zmuszanie kogoś sytuacja byłoby jeszcze gorsze

Wycieczka życia za cały hajs? Bez znaczenia. I marnotrawienie kasy która przyda się rodzinie.
@vvivo: na #!$%@? mi przelewać hajsy na jakiś anonów, my znamy i chcemy Ciebie i Twoje historie. Nie chcesz słów pocieszenia, ale nie zabronisz mi być smutnym (,)
No ale jeżeli ostatnią wolą jest żeby Ci nie dać plusa to niech tak będzie