Wpis z mikrobloga

Niebieski pojechał w delegację i jak to on standardowo zapomniał kilku rzeczy, które miałam mu dosłać pocztą, a że lubię sprawiać niespodzianki, upiekłam mu ciastko na bazie ciasta muffinkowego, które mu ostatnio strasznie zasmakowało. To jest ciastko czekoladowe z bananem + daktyle, żurawina, orzechy nerkowca i nieco ziarenek kakao i się niebieski ucieszył jak dziecko, bo mu smutno z dala od domu ()
I nie, nie piszę tego, po to żeby znowu usłyszeć, że jestem durnym atencyjnym paskiem, który chce pokazać jaki to nie jest oh ah dla swojego faceta. Piszę to po to Mirki, żebyście pamiętali o sprawianiu przyjemności swoim drugim połówkom takimi choćby pierdołami, bo strasznie fajnie jest dostać coś od serca, albo zobaczyć uśmiech na twarzy osoby, którą się kocha.
Dbajcie o siebie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakby kogoś interesował przepis to:
- 2 łyżki mąki [kasztanowej]
- 2 jajka
- dojrzały banan
- 2 łyżki ksylitolu czy tam cukru
- 2 łyżki kakao
+ dodatki
Robimy jak muffinki czyli suche + mokre i do piekarnika na ok 20 minut w 180 stopniach

Ani razu nie zjadłam, ale tym, którzy jedli smakowało, więc chyba dobre ( ͡º ͜ʖ͡º)


#niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki i trochę #gotujzwykopem #gotujzmatra #paleo i #bezglutenu
Pobierz matra - Niebieski pojechał w delegację i jak to on standardowo zapomniał kilku rzeczy...
źródło: comment_DLdRepcf6aBQyt285TXNoLlBnnXKoziM.jpg
  • 49
@undertheskin: co konkretnie jest żenujące? Nie wypisuję tutaj poematów o tym jak to kocham swojego misia pysia, a tag #zwiazki nie służy tylko do prania brudów i wylewania gorzkich żali. I nie, nie pójdę być szczęśliwa gdzie indziej, to Ty idź być malkontentem gdzieś z dala stąd. A jak nie, to wrzuć mnie na czarną listę jak Cię tak razi to, że piszę o sprawianiu sobie w związku drobnych przyjemności i