Wpis z mikrobloga

Nie mogę już edytować swojego wpisu ale mam ogromną prośbę, czy moglibyście wpisać krótkie zdanie uzasadnienia? Szczególnie interesuje mnie argumentacja ZAKAZU handlu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@philip60: Bo niedziela jest dla rodziny!!!!1111oneoneone
A tak poważnie, to nie popieram zakazu handlu w niedzielę. Co prawda przeraża mnie ogrom ludzi, którzy zamiast się relaksować na łonie natury kisną w centrach handlowych, ale mnóstwo ludzi ma tydzień pracy zorganizowany inaczej niż chciałyby władze (kościoła ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Chciałbym uniknąć chodzenia na zakupy w niedzielę - wolałbym ten czas poświęcić na faktyczny odpoczynek - ale niestety
Początkowo pewnie przed każdym weekendem byłaby panika (jak teraz jest przed jakimś jednodniowym świętem bez czynnych sklepów xD)


@zagu: ja myślę, że zawsze by była panika, a nie tylko początkowo. Byłem przez jakiś czas w CH służbowo (nie wiem czy tam jest ogólnokrajowy zakaz handlu, czy to tylko lokalnie), gdzie markety były zamknięte w niedziele. W sobotę był armageddon, nie dało się normalnie drobnych zakupów zrobić, straszne tłumy i przepychanki. A
@Galvay: Może jak byłem w niemcowni to trafiłem na trochę inną społeczność, może za mało widziałem (sumarycznie byłem kilka miesięcy w różnych porach roku) , bo owszem w piątek/sobotę był większy ruch w sklepach, ale wychodziły głównie zakupy imprezowo-grillowe. Nie trafiłem na sklepowy armagedon ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak czy inaczej - nie ogarniam takiego zachowania z powodu sklepu zamkniętego przez jeden dzień. Ludzie to jednak banda
@zagu: To chyba byłeś w innych Niemczech, bo Armageddon jest co sobotę wieczór taki sam. Teraz jako że w poniedziałek było święto, miałem okazję sobie w sobotę godzinkę w Lidlu postać. :)

A ostatecznie każdy i tak czegoś zapomni, i wtedy zarabia Turek który ma na przepisy #!$%@? i otwiera swój ciapaksklep w niedziele bo Policja i tak nic nie zrobi. Swoim zabronić i zakazać, ale obcym wolno. Ot, logika Niemców.