Wpis z mikrobloga

Mireczki moje drogie. Kontynuuje swoją walkę ze zgubnymi nałogami jak i działam dalej w kierunku realizacji mojego planu #wolnosc229.

Pochwałę się troszkę moimi postępami. Jednym z moich głównych celów w ostatnich trzech tygodniach było napisanie pracy magisterskiej. Pisałem ją w sumie przez pięć dni, podczas wyjazdów służbowych i siedząc po nocach po pracy. Dzisiaj uzyskałem akcept treści od mojego promotora, praca przeszła przez antyplagiat i o dziwo została wstępnie oceniona na mocne 4 lub słabsze 5. Mój promotor zapewne nie mirkuje ale z tego miejsca chciałbym mu rowniez podziękować za pomoc z jego strony, w szczególności tą proceduralną. Facet zrezygnował rowniez z wynagrodzenia jakie mu przysługiwało za prowadzenie mojej pracy poniewaz zapisałem sie na seminarium po terminie wiec tym bardziej szacun.

Przede mną jeszcze 5 egzaminów z czego dwie kobyły i 2 zaliczenia. Mam na to miesiąc czasu wiec znowu beda czekały mnie nieprzespane noce ale to cena za moje opieprzanie się.

Co do detoksu i abstynencji poki co jest o dziwo łatwo ale nie ma co ukrywać, ze wypiłoby sie piwko i spaliło szluga wieczorem po pracy. Fizycznie czuje sie swietnie, doskwiera jedynie kaszel po szlugach.

Lecę walczyć dalej Mirki, trzymam kciuki za wszystkich na detoxie a z resztą stukam się kompotem.

#niegorzkiezale #truestory #wygryw czy #przegryw
hassassin - Mireczki moje drogie. Kontynuuje swoją walkę ze zgubnymi nałogami jak i d...

źródło: comment_Cc8tdkDflhpO59f1iYHOtvSlv6pMt0Zq.jpg

Pobierz