Wpis z mikrobloga

@xandra: rozumiem, że wcześniej np. w 9 tygodniu już nie ma problemu. Dobrze wiedzieć i mieć taki drogowskaz moralny. Na marginesie - ludzie dzisiaj protestujący w większości nie mieliby problemów, aby ciąże usuwać nawet i w 12 ( a nawet 22 tygodniu ) i to na życzenie, więc jesteś trochę w opozycji do nich. Otaguj inaczej wpis. pozdro.
  • Odpowiedz
To było po to, aby zwrócić uwagę na temat, taka akcja marketingowa.


@xandra: Ale, serio, nie widzisz, że taka retoryka to wstęp do gównoburzy a nie do owocnego dyskursu?
Mnie np. niesamowicie irytuje pisanie o tym, że PiS chce nasze ciała traktować jak inkubatory, gdy zaraz z drugiej strony słyszę rozwrzeszczane babki które nasze ciała traktują równie przedmiotowo pisząc o terminacji ciąży jakby była po prostu zabiegiem kosmetycznym...
  • Odpowiedz
ale doradzasz komuś kto rzuca jako ekspert tak?


@Zdzisiu1: nie

napisałem, że wmawia sobie fizyczne uzależnienie od nikotyna do tego stopnia

skoro po nastu latach palenia potrafię bez problemu nie palić przez tydzień, czy dwa i nawet o fajkach nie myślę, to ona teoretycznie po 24h nie powinna mieć ostrego syndromu odstawienia:)
  • Odpowiedz
@kazah7: Tu chodzi o różne przypadki. Kobieta została zgwałcona. Są dwie opcje. Aborcja jest nielegalna, wie, że musi donosić ciążę. Za usunięcie ciąży grozi więzienie. Idąc na policje tylko zwróci na siebie uwagę, woli siedzieć cicho i usunąć ciążę w podziemiu. I teraz albo się uda i kobie ta przeżyje, albo umrze z powodu powikłań, bo nie będzie miała na pewno zapewnionych warunków i pomocy jaką miała by w szpitalu.
  • Odpowiedz
@deroo nooo nie?
Przecież symptomy odstawienia są najsilniejsze w pierwszych kilku dobach.
Po za tym komuś kto po miesiącu nie palenia wraca do nałogu mogę tylko pogratulować.
  • Odpowiedz
Przecież symptomy odstawienia są najsilniejsze w pierwszych kilku dobach.


@Zdzisiu1: no to mówię, że to ludzie sobie wmawiają. regularnie odstawiam na dzień, dwa i serio, zero problemów.

Po za tym komuś kto po miesiącu nie palenia wraca do nałogu mogę tylko pogratulować.


czemu? ja palę bo lubię, to moja świadoma decyzja
  • Odpowiedz
@xandra: ok. Jeden z głównych argumentów, słychać go bardzo często. A teraz leć poczytaj statystyki, ile było ciąż z gwałtu w Polsce?.. Druga sprawa:

Kto powoduje śmierć dziecka poczętego, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.Jeżeli sprawcą czynu określonego w § 1 jest matka dziecka poczętego, sąd może zastosować wobec niej nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.


Czyli jest różnica pomiędzy Karyną która się
  • Odpowiedz
Tak jak piszesz - są "indywidualne przypadki" i będzie już rozpatrywał je sąd.


@kazah7: biorąc pod uwagę jak szybko działają u nas sądy i jak bardzo są obłożone, to zanim zdążą podjąć decyzję, dziecko już będzie malowało kredkami w przedszkolu, albo będzie leżało w grobie
  • Odpowiedz
Ok, tutaj możemy znaleźć pole do dyskusji, ale uczciwie przyznaj ile jest przypadków aż tak skrajnych jak "brak mózgu" a ile skrobanek "na życzenie", które oficjalnie były wytłumaczonymi "przesłankami o poważnych dysfunkcjach"? Pomijam już sytuacje kiedy lekarz stwierdzał poważne dysfunkcje, a dziecko rodziło się zdrowe.
  • Odpowiedz
@rdza: z tym że nawet najbardziej radykalni zwolennicy legalizacji nie wyobrażają sobie zmuszania kogokolwiek do aborcji - jedyne, o co jest walka, to możliwość wyboru, którego może dokonać kobieta.
  • Odpowiedz
z tym że nawet najbardziej radykalni zwolennicy legalizacji nie wyobrażają sobie zmuszania kogokolwiek do aborcji


@Existanza: Ale po co mi to piszesz? Czy napisałam gdzieś, że ktoś chce kogoś do czegoś zmuszać?

jedyne, o co jest walka, to możliwość wyboru, którego może dokonać kobieta.


@Existanza: Doskonale wiem o co chodzi w czarnym proteście, nie zgadzam się jedynie na sposób prowadzenia dyskursu.
  • Odpowiedz