Wpis z mikrobloga

@FuriousViking: Jak różowa nie jest po nocnej zmianie, albo po dziennej w kamieniołomie, to ją obudź i niech tobie da w niedzielę odpocząć. Spędzać czas z dziećmi można np. po 13 na świeżym powietrzu (chyba, że się mieszka w Krakowie, to nie wiem).
  • Odpowiedz
@SzaniecAlfa: a czemu niby ja mam odpoczywać w niedzielę a ona nie?( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja też nie jestem po nocnej zmianie ani po kamieniołomie( ͡° ͜ʖ ͡°) żonka niech sobie śpi ;) moje szczawiki i tak wiedzą, że z nikim się tak nie ogląda bajek jak z tatą, poza tym jak tatuś #!$%@? kakałko to nie ma #!$%@? we wsi, mama
  • Odpowiedz
@podobno_mialem_multikonta: jak nie miałem dzieci to wydawało mi się, że budzenie wcześnie rano przez dziecko to jakaś tortura. Wszystko się z zmienia w momencie, gdy to nie "jakieś dziecko" tylko Twój ukochany szkrabek, osoba, której pragniesz dać wszystko co najlepsze, budzi Cię rano swoim uśmiechem, bo nie może się już doczekać, żeby pobawić się z tatą. Tak, tak to wygląda. Wolę być w niedzielę rano budzony przez swojego synka niż
  • Odpowiedz