Wpis z mikrobloga

Pijcie za mnie kompot.
Spałam dziś 4h, byłam w normalnej robocie, wróciłam o 5, od 6 tyram w żabce. Jutro po pracy melanż, sobota żabkinson, niedziela żabkinson, poniedziałek znowu normalna robota i tak sie żyje na tej wsi...

Dzisiaj same awarie, syf i ruch pijaczków, jakie ti żule przyłaża ;( jeszcze 3h, zamykam sklep, rowerem do domu i bede robić obiad i paznokcie :E

Tak żyja "gimby" z nocnej zmiany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co za #!$%@? miesiac. #!$%@? czarny wrzesień.
Aloha.

#gownowpis #zalesie #aloszkatyczarnuchu
  • 14
@aloszkaniechbedzie: tak mi się jakoś skojarzyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

– Ja to proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.

– No i ubierasz się pan.

– W płaszcz jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu? Do PKS mam pięć kilometry.