Aktywne Wpisy
MiejscaWeWroclawiu +267
Uwaga, nasz sklepik został okradziony.
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
teslamodels +165
Ktore kosztowało miesięcznie 8k PLN , do tego wyżywienie w Korei i Japonii to ok. 200 PLN dziennie. A zaliczaliśmy inne drogie kraje takie jak Dubaj, Singapur , hong kong... To uzbierało sie troche. Śpimy w hotelach. Jestesmy freelancerami.
To mi się właśnie w Azji podobało. Też w tym roku spędziłem ponad 8 miesięcy tam i mniej więcej te kraje odwiedziłem.
Ale, super jest to że wystarczy 90k i spokojnie można żyć i na poziomie, z dziewczyną zatrzymywaliśmy sie w hotelach w Singapurze typu MBS, Fullerton. Natomiast jak robiłem tour po Europie z rodziną to w 3 tygodnie wydaliśmy 40k, a hotele to były w