Wpis z mikrobloga

Z takich zyciowych faili to Wam, Miraski, opowiem historie. Jak bylam mala to jedna z moich ulubionych ksiazek z bajkami byl Piotrus Pan. Ja tak kochalam tego Piotrusia Pana, ze chcialam nim byc. Przyszly dni przygotowywania sie do I Komunii Swietej i w kosciele ksiadz podchodzil do kazdego dziecka, zeby powiedzialo jakas intencje, w ktorej chcialoby sie pomodlic. No i wszystkie dzieci mowily o pokoju na swiecie, zdrowiu dla babci, dziadka, mamy czy taty, a jak przyszla moja kolej to wypalilam do mikrofonu 'za to, zebym zostala Piotrusiem Panem' na co wszyscy wierni pokornie 'wysluchaj nas, panie' xD


#dziendobry #truestory #takbylo
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach