Wpis z mikrobloga

Kiedyś jechałam rowerem i zachciało mi się pić, a nie miałam drobnych. Pojechałam do kiosku w którym zawsze kupowałam wodę i Pan Marek już podawał wodę, a ja zawstydzona pytam czy mogę jutro podjechać i przywieźć te 1,50zł. Mówi, że pewnie nie ma problemu, a ja pojechałam. Następnego dnia nie miałam czasu wyjść pojeździć i nie oddałam mu tych drobnych. I tak już przez 3 miesiące dręczą mnie czasem wyrzuty sumienia. Panie Marku jeśli to czytasz przepraszam.

#gorzkiezale #oszustwo #rower
  • 9
@Sofa: Kiedyś w kiosku do fajek mi brakło 30 gr. i mówię, no to dobra miła Pani, to trudno, a Pani mówi dooobra bierz Pan i dała mi te fajki. Tak się zdarzyło, że 3 miesiące później byłem w tamtej okolicy i zobaczyłem ten kiosk, to oddałem hajsy ( ͡° ͜ʖ ͡°)