Wpis z mikrobloga

Re:Zero, czyli cholerne Kadokawa
Po zobaczeniu jaki hype był na ten tytuł i jak dobre oceny zbierał cierpliwie czekałem pół roku omijając wszelkie spoilery, żeby zrobić maraton przed ostatnim odcinkiem.

Teraz po skończeniu muszę powiedzieć, że chyba jeszcze nigdy żadne anime mnie tak nie #!$%@?ło.

I nie chodzi tu o tytuł sam w sobie- o to że główny bohater był irytujący, o to że fabuła była strasznie nierówna, o to że nieraz było po prostu tandetnie. Bo to wszystko jestem w stanie wybaczyć jeśli całościowo dobrze się to ogląda. A tutaj tak było. Tym bardziej że były też plusy. Muzyka na przykład była świetna.

Ale takiego zakończenia znieść w żaden sposób nie mogę. I nie mówię tu o spoilerze z Rem. Po prostu tak bezczelnie uciętej, co ja gadam- urżniętej, fabuły bez żadnego podsumowania, z setką niezamkniętych wątków nie widziałem od czasu starego Berserka (a i tam jakiś prolog dodali). I to w sytuacji gdy jest niemal 100% pewne, że 2 sezonu nigdy nie będzie. Powiecie, że mogę przecież przeczytać novelkę. Tylko że to nie jest do cholery to samo. To jak jakby Peter Jackson nakręcił tylko 2 części Władcy Pierścieni, po czym stwierdził, że zakończenie doczytamy sobie w książce. Mówimy tu nie o mandze, ale o novelce, czyli tak naprawdę szukaniu w necie jakichś biedatłumaczeń tekstów które ze względu na gatunek już same z siebie są drewniane i fatalnie napisane. Co sprowadza się do podsumowania, że nigdy się nie dowiem co było dalej.
Nie cierpię obecnego przemysłu animcowego i ich kręcenia „reklamówek”. To samo było ze Spice and Wolf, Haruhi czy Part-timerem, ale mimo wszystko tam sezony były jakoś bardziej domknięte. Tu dosłownie nic nie wyjaśnili…

#anime #rezero #rezerokarahajimeruisekaiseikatsu
Pobierz
źródło: comment_A0qE7LRWxaTiaMYYUJHh1ESFvtCLnMtO.jpg
  • 12
@Atraktor: adaptacja anime nie jest tak zła, light novela tego to jest dopiero do dupy. Autor #!$%@? jakąś imbe bo się nie spodziewał że Rem będzie bardziej popularna niż jego wymarzona waifu - Emilia. Jest tam jakieś gadanie o poligamii (wtf), ale dobrze ze twórcy anime ucięli ten kawałek, czy pozmieniali inne żałosne rzeczy. Teraz autor wszędzie wciska swoją waifu, dlatego też postanowił się pozbyć Rem by czytelnicy na siłę polubili
@Hoho: Dlatego powinni robić tylko adaptacje dokończonych serii, albo w ogóle. Wtedy nie byłoby takich cyrków. A light novela nie jest przypadkiem przepisywana przez inne osoby na podstawie źródłowego materiału? Chyba że autor może wtrącić swoje 3 grosze
@Atraktor: autor LN był przy produkcji anime, sam nie wiem jak go namówili na te zmiany z Rem, ale widocznie warto było.
To co się dzieje dalej po anime (chapter >84) wcale nie jest takie ciekawe, dużo dramy i restartowania (w anime trochę restartów wycieli), emilli/satelli (bo wszyscy uznają wiedźmę za serious business) i bzdurne eventy które mają tylko dodać drame i motyw by Subaru zginał i dokonął w/w restartu (np.
@Hoho: ale mówisz o light noveli czy o web novelce? LN to już adaptacja WN po korekcie i innych pierdołach, zacząłem niedawno czytać WN i jest super, podoba mi się to w co wątki się dalej przekształcają. A w ogóle buldupienie o typowo chińskobajkowe rzeczy jak #!$%@? Subaru o haremie to jakiś żart, no bez przesady xD

@Atraktor: Rozumiem frustrację, ale 1. nie przekreślałbym od razu drugiego sezonu, 2. Czytanie
@Finsky: Z novelkami mam złe doświadczenie, bo robiłem kilka podejść do różnych tytułów i zawsze wysiadałem po paru rozdziałach- styl pisania za bardzo mnie denerwował. Ale pewnie w końcu się złamię i sięgnę po tłumaczenie, chociaż jeszcze mam cień nadziei, że na ostatniej płycie zapowiedzą 2 sezon.