Wpis z mikrobloga

Jestem w Niemczech od ponad 6 lat. Chcialbym mirkom przedstawic kilka faktow i mitow na temat tego kraju. Pisze bez ogolnego przemyslenia wiec moze sie zdarzyc ze cos pominalem. Postaram sie najwiecej napisac o nacjach mieszkajacych w DE i ich kulturach i jezykach Bo mnie to interesuje i w tym temacie mam najwiecej doswiadczen.

Podziele to wszystko na tematy.

1. Jak zaczac zycie w DE?
Najlepiej przez znajomosci. Biura posrednictwa Polski odpadaja jak chcesz przJechac na stale. To najtrudniejsza droga. Aby pracowac i mieszkac w niemczech trzeba miec niemiecki meldunek i Konto w niemieckim banku. Numer identyfikacji podatkowej (niemiecki Steueridentifikationsnummer) oraz numer ubezpieczenia socjalnego (Sozialversicherunausweiss). Brzmi groznie ale wszystko zalatwicie nawet godzine i juz Po zalatwieniu mozecie podpisac umowe o prace i pracowac. Wazne jest klasa podatkowa. Zalezna od stanu cywilnego. Kawaler najlepiej wyvhodzi na 1ce a malzenstwo zaleznie od zarobkow 2,3 lub 4. Dokladnie sie nie znam.

W niemczech mozna posiadac tylko jedno Konto prywatne i jedno Konto firmowe. Jezeli jestes grubo zadluzony w kraju UE to bedziesz mial problemy ze zalozeniem konta. Jednak da sie w niemieckim banku pocztowym lub tez jakims koncie internetowym typu prepaid. Nie polecam Bo Sa drogie i niektore firmy Maja Problem z przelewaniem pienedzy na te konta. Niektore firmy Maja mozliwosc wyplacania czekami pieniezmymi. Jednak coraz rzadziej.

2. Mieszkanie.
Nie wiem jak ocenic trudnosc w znalezieniu mieszkanie, ale u mnie w miescie wyglada tak ze jak masz 3000euro na kaucje pierwsza czynsz i prowizje to znajdzesz przez biuro maklerskie mieszkanie od razu (tzw Immobilien) jednak w moim miescie mieszkanie Sa bardzo drogie i ogolnie oplaca sie mieszkac na przedmiesciach. Kolejny Problem to uchodzcy z Ghany i Syrii ktorym wlasciciele wiekszych budynkow wynajmuja chetniej bo dostaja dofinansowania od miasta/panstwa. W moim miescie ogolnie ciezko o jakiekolwiek mieszkanie i na jedno ogloszenie 20 chetnych. Gdy przed szescioma laty bylo dokladnie odwrotnie i na 6 mieszkanie jeden chetny.

3. Praca
Na poczatku gdy nie znasz jezykach lub nie masz zawodu oplaca sie pracowac przy jakiekolwiek czyszczeniu/sprzataniu. Najlepiej na nocki. Wiem ze to praca nie marzenie ale jednak lepsza niz praca przy zbieraniu zamowien w jakiejs hurtowni nie pozwoli wam tyle zarobic. Minimalna placa w de to 8.61. we firmie sprzatajacej otrzymcie spokojnie Euro wiecej, a za dodatek nocny Minimum jeszcze 25% ktora jest kwota nieopodatkowana. Wiec mozna wyjsc nawet 11.50 na godzine gdzie 3€ macie na czysto.

4.Praca podatkowa (Nebenjob, Minijob, Halbshwarz)

W niemczech mozna dostac tzw nebenjob na ktorym mozecie dodatkowo bez zadnych podatkow zarobic miesiecznie do 450€. Na Minijob do 160€. Wiele osob prowadzace dzialalnosc jakas Mala chetniej zatrudnia na 160€ i kazdy Euro ponad to jest wyplacany na czarno. To tzw halbschwarz. Dla pracoholikow ktorz lubia #!$%@? w pracy jak #!$%@?.

5. Mentalnosci

a) Niemcy
Chyba pomimo najgorszych oszczerstw od strony Polakow w Strone niemcow z nimi jest odwrotnie. Nie spotkalem Niemcach ktory nienawidzi Polakow. Jakies tam zarty ze kradna ruskie zawsze dwa samochody Bo wracaja przez Polske. Ogolnie Niemcy lubia Polakow i ich podziwiaja. Czego Polacy rzadko niemcom odwdzieczaja. Nemcy lubia jesli obcokrajowiec pracuje, uczy sie jezyka i nie pobiera socjalu. Wg mnie wiesniaki strasznie albo bardzo inteligentni i kulturalni. Czesto spotkasz 80letniego punka czy kolesia Po 40stce w 18wiecznym fraku a na rogu 110latek parkuje Porsche w dresiku i dzwoni najnowszym Smartphone. Czasami takie mieszanki razem przy stoliku w knajpie pija hefeweizen i smieszkuja. Niemcy uwielbiaja swoja kulture (przynajmniej na poludniu)

b) Turcy.
Dla mnie to takie janusze. Sluchaja tych #!$%@? muzyczek z ich kraju diskoturk i sie podniecaja. Urzadzaja raz na czas festyny z atrakcjami typu zuzka i owczym serem. Ogolnie duzo wsrod nich jak sie Sami nazywaja moderne turkye czyli pija rowno taki i piwo i jedza boczek. Ogolnie marzeniem kazdego turka jest otwarcie swojego geszeftu i oczywiscie zawsze to Gastronomia.
Ogolnie sepi na kase a jednoczesnie najbardziej uzalezniona grupa etniczna w hazard. Strasznie zakochani w swojej kulture i Wg nich wszystko najlepszego Co tureckie. Bez komentarza. Przekrecaja historie. Chociaz ciekawe ze bardzo spora wiedze na jej temat Maja.

c) Polacy

Jak to i w Polsce. Ogolnie wiekszosc strasznie narzekajaca, pijoki. Wiekszosc sie nie dostosowuje do stamdardu zycia. Duzo patriotow. Duzo idiotow. Wkurza mnie jak ktos nie rozumie jezyka i lazi wiecznie gada i sie burzy Bo niemec mu powiedzial w pracy tym #!$%@? akcentem jak sie masz jak minal weekend. Polak lazi i sie pytaja Co on mi powiedzial, pewnie ze jestem jebniety albo ze jestem niewolnikiem. Ogolnie przeraza mnie to. Tyle.

D) Irak

Najbardziej leniwi ludzie jakich znam. Oni nie #!$%@? sie chowajac sie Po katach tylko zbieraja sie w grupy i #!$%@? sie razem. Gdy ich przylapiesz to mowia ze opracowuja taktyke na nastpny czas pracy. Pracuja malo ale Sa bardzo dokladni. Ogolnie bardzo przyjazni ludzie. Chyba najprzyjezniejsi jakich poznalem. I wszyscy nosili wasy. Znalem jazydow, chrzescijan i muzulmanow z Iraku i jazydow bylo najwiecej.

E) Afrykanie ogolnie
Nie chce byc rasista ale Bede. Z ponad trzydziestu Afrykanie znam tylko 3 bialych i reszte czarnych. Biali pracuja wszyscy, a z moich znajomych czarnych tylko jeden. Tak jest no Co.

F) ruskie/kazachy

Tu prawie wszyscy #!$%@? jak woly. I spora grupa pijacych w pracy. Znam ruskow ktorz Maja #!$%@? domy w zlocie i pachnie tlustym jedzonkiem w domu zajebista fura i od zawsze pracuje w gowno robotach. Znam takich Co Maja w #!$%@? kasy i pirzadne stanowiska a zyja jak zyja byle zyc i sie #!$%@? i do turcji na wakacje. Ogolnie spoko odbieram ruskich tylko wkurza mnie ze mysla ze kazdy Polak potrafie rosyjsku.

G) wlosi
O dziwo strasznie duzo wlochow. Na poczatku myslalem ze to rumuni. Ale nie. Ogolnie znam ich z tego ze nie Sa domowiczami. Wyciagaja na piwo do knajpy i pija jednak 5 godzin ale fajnie sie przy nich czuje. Ladne dziewczyna tylko wszystkie takie malutkie. Lubia jarac.

H) wegrzy
Znam tylko jednego uwielbiaja Polakow i Polske ciagle mowi ze jestesmy przyjaciolmi. I kaze mi sie uczyc wegierskiego. Chwali urode Polek i jego celem jest miec dzieci z Polka na znak przyjazni Polski wegierskiego. Calkiem powaznie tak do mnie. Ogolnie wporzadku.

I) rumuni
Najbardziej wiesniacka grupa. Oni zbieraja sie chyba na natargach fzy gieldach w polsce. Ogolnie pijaki najwieksze. Wykonuja najgorsze prace jakie Sa mozliwego i #!$%@? jak Polacy w 90 na truskawkach. Jak do roboty tak i do domu. Przezylem najlepsza prywatke u Rumunow. Taka potancowka jak na biesiadzie czy weselu w parach e rytmach Disko rumunsku o-zone pipijakac palinke. Panny niesmiale do tanca to mi rumunskie chlopakiem dziewczyny przynosili i mowili ze Maja ze mna tanczyc bo jestem gosciem i trza mu pokazac jacy rumuni towarzyscy. A kobiety piekne.

...... Moze wystarczy. Jak kogos interesuje i bedzie jakies zainteresowanie wieksze, to bede pisal dalej. Na Telefonie wkurza to pisanie.
I szczerze musze spadac spac Di pracy jutro. Pozdrawiam mirki

#emigracja #emigrujzwykopem #multikulti
  • 54
  • Odpowiedz
.
@robertK: Nawalilo sie na poczatku bylo widac. 4000 przyjechalo do mojego 35000 miasta i mieszkali w specjalnym przygotowanym obozie zajmujac trzy czwarte osiedla ale jakos sie porozpraszalo. I Co dziwne bardzo duzo dzieci i kobiet. Nie pochowanych pod burkami
  • Odpowiedz
Nawet sobie nie wyobrazacie ile tu narodowsci.

Osobiscie znam amerykanow, meksykanow, chinczykow, wietnamczykow, bulgarow, pakistamczykow, dominikanczykow, hiszpanow, czechow, slowakow, albanow, gruzinow, afganistanczykow, tunezyjczykow, somalijczykow, egipcjan, grekow, algeriow, srilanczykow, kanadyjczykow i nie wiem ile jeszcze. Ogolnie Niemcy Sa strasznie wymieszanym krajem. Dobranoc
  • Odpowiedz
@CacyIsBack:

Pracowałem w Niemczech z Rumunami, ale trafiłem chyba na jakiś bardziej prawilnych, przynajmniej w kwestii alkoholu. W ogóle nie tykali się wódki, bo dla nich to było paskudztwo. Jeśli pili to tylko piwo albo jakieś kolorowe likiery ale i tak w małych ilościach. Kobiety nie piły alkoholu w ogóle.
Czuć było od nich biedę, z wystawek zabierali jakiś kompletny badziew (ale Polacy robili podobnie). Najlepszy był ziomek który kupił sobie
  • Odpowiedz
@CacyIsBack niby coś ciekawego, ale piszesz tak niewyraźnie /niedokładnie, że nie mogę czytać. popracuj nad składnią/ przekazem i wtedy będzie się fajnie czytało ;)
  • Odpowiedz