Wpis z mikrobloga

Właśnie dwa dni temu dowiedziałem się, że Wizzair mi wytoczył sprawę za straty materialne w wyniku przeglądu silnika, wymiany samolotu na inny, i opóźnień.

Krótka piłka - będziecie mi wysyłali rakiety? Jakieś zrzutki wykopowe dla śmieszka, który dla lulzów na mirko rozkręcił sobie machninę sądową?

Uściślając: czyli to już druga sprawa, pierwsza, ta karna, za fałszywy alarm - ta spoko, tutaj nic poza ewentualnymi zawiasami mi nie grozi. Ale roszczenia od Wizzair to co innego i jeszcze nie wiem co o tym myśleć, więc przypomniał mi się Sztum. Swoją drogą ten Sztum pojawiał się zresztą ten zakład (jako wspomnienie) w dwóch książkach, które niedawno czytałem, Gniew Miłoszewskiego oraz jakieś wyznania psa Vegi.


#aferasamolotowa #gorzkiezale
  • 197
@Go_Ask_Alice: Kurde czytając Twoje wpisy chciałbym z Tobą wyjść na piwo :D wywalone na wszystko, trochę zazdroszczę. Ja bym pewnie na Twoim miejscu już siedział na wyspach, bo i czego tu szukać. No i muszę przyznać, że ta historia z rurką w silniku jest przednia.
Ciekawi mnie czy gdybyś miał najwyższej klasy prawnika, to wyszedłbyś z tego bez najmniejszego szwanku, bo różnie Twój wpis można interpretować. Podobnie podejrzewam ten pozew z
@Go_Ask_Alice: Z jednej strony gdyby za takie przewinienia karać w każdej branży to miałbym już potrójne dożywocie. Jednak z drugiej strony wiedząc "jak to jest" obecnie z lataniem i kwestiami bezpieczeństwa, to sam sobie konkretnie #!$%@?łeś.

Cóż, zapłacisz za błędy, drugi raz nie popełnisz. A i na twoim przykładzie pewnie wielu przyszłych żartownisiów się nauczy. Zrób zbiórkę, z chęcią nic nie wpłacę :)
@Go_Ask_Alice: mów, że chesz do grypsujących #pdk

A serio to jeżeliby chcieli wsadzać to raczej do otwartego, w końcu przestępstwo dosyć łagodne. Z kasą trochę problem, bo jakby nie patrzeć to Wizz ma prawo się domagać, bo musieli kupę kasy wyłożyć za ten śmieszking.