Wpis z mikrobloga

#ruskapropaganda #rosja #polska #macierewicz #zakowski #4konserwy

http://wyborcza.pl/1,75968,20711184,zlo-newsa-nienarodzonego.html
Zatrzymajcie tą karuzelę śmiechu xD

Żakowskiemu już całkiem się odkleja

Dziewiętnastu uzbrojonych po zęby polskich komandosów z Lublińca jest już w Donbasie blisko ukraińsko-rosyjskiego frontu. Ujawnił to Andrzej Rozenek na pierwszej stronie tygodnika "Nie". W normalnych warunkach polska ziemia by się zatrzęsła.

Teraz news utonął w powodzi informacyjnego szamba, które 24/7 wybija z "dobrej zmiany". A nie jest to drobiazg. Można sobie wyobrazić, jakie piekło się zrobi, jeśli "separatyści", albo wprost Rosjanie, porwą paru naszych i będą ich pod dowolnym pretekstem więzić oraz sądzić. Jak Nadię Sawczenko. Gdy zgaśnie "śledztwo smoleńskie", będzie nowe paliwo narodowych histerii.

"To realizacja scenariusza na zamówienie z Kremla. Pachnie prowokacją" - komentuje misję komandosów Krzysztof Liedel, były dyrektor Departamentu Prawa i Bezpieczeństwa Pozamilitarnego BBN. Brzmi groźnie. Zwłaszcza że taka interpretacja pasuje jak ulał do ujawnionych w ubiegłym tygodniu przez Jana Śpiewaka informacji o potężnych wpływach, jakie w MON Macierewicza ma Narodowe Centrum Studiów Strategicznych (narodowe z nazwy - faktycznie prywatne).

NCSS powiązane jest personalnie z zarejestrowaną na Cyprze spółką Radius kontrolowaną przez związanego z Rosją szwajcarskiego biznesmena, który jest dyplomatą Gambii (!) w Moskwie. Szefem NCSS był obecny zastępca Macierewicza Tomasz Szatkowski, jego następca przyszedł wprost z prezesury Radiusa, a ekspert NCSS płk Krzysztof Gaj (który wyrażał zrozumienie dla ataku Putina na Ukrainę) powołany został z rezerwy na stanowisko szefa Zarządu Organizacji i Uzupełnień w Sztabie Generalnym.

To wszystko składa się w coraz poważniejszą historię. Ale by się złożyło w ludzkich głowach, fakty wychodzące na jaw muszą się stać newsami, czyli trafić na ważne miejsca w mediach. A nie trafiają. Przykrywają je brednie smoleńskie, a blokuje niewiara, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.

To, co państwu przychodzi do głowy, kiedy te informacje czytacie, wydaje się wam zbyt spiskowe, by było prawdziwe. Myślicie: przecież nie ześwirowałem, żeby takie myśli traktować poważnie (przyznajcie, że je odpędzacie). OK. A jeżeli to świat świruje - nie wasze umysły tworzące świropodobne myśli? Jeżeli to nie paranoiczny klej łączy te informacje z wcześniejszymi - np. z tekstami Tomasza Piątka w "Wyborczej"? Jeżeli są to okruchy realnie występujących ciągów przyczynowo-skutkowych.

Jeśli tak, to sprawa jest śmiertelnie poważna. Wtedy nie wolno takiej informacji lekceważyć. Ale jeśli nie, łatwo się ośmieszyć i zmarnować czas kosztem innych katastrof - dewastowania oświaty, wymiaru sprawiedliwości itd.

Rozumiem ostrożność, z jaką wszyscy (opozycja, władza, redakcje, komentatorzy) traktują kolejne dyskretnie krążące poszlaki. Podobnie było z aferą Rywina, z zabójstwem Jolanty Brzeskiej, z całą reprywatyzacyjną mafią. I reakcja następowała za późno. To źle. Nawet jeśli nie czas jeszcze na jednoznaczne wnioski, to czas niewinnego milczenia minął.


Facet domaga się nagłośnienia ponoć fejkowej informacji o komandosach na ukrainie. To jak to w końcu jest, fejkowa, nie fejkowa, prowokacja sputnika i rozenka, czy też informacja prawdziwa?
  • 4
@PranieMuzgu:

#!$%@? ale mam bekę z komentarzy na GW xD. Jeszcze kilka poczytam i idę spać.

Edit: #!$%@? kisnę, jak ludzie próbują usprawiedliwiać rosyjską agenturalność PISu jednocześnie biorąc do wiadomości że wysłali tam swoich komandosów. Tak #!$%@? agenturalny kraj który wysyła żołnierzy aby pomóc krajowi który toczy konflikt z krajem dla którego pracują. Ja #!$%@? xD I te teorie że macierewicz specjalnie ich wysłał aby ich pojmano[wtedy to równie dobrze rosja
@PranieMuzgu:
#!$%@? zawsze spory polityczne były na tematy ekonomii lub spraw światopoglądowych,ale takiego cyrku to już dawno nie widziałem, a obserwuje życie polityczne od 15 lat -nie pamiętam aby najważniejszą osią konfliktu politycznego w Polsce było przerzucanie się kto jest bardziej prorosyjski/kto jest większym agentem kremla