Wpis z mikrobloga

@emilkos8: "Słoneczną Włócznię" pamiętam bardzo dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°), maszynę niestety nie. W ogóle tak zwróciłem uwagę, że oferta tv była dużo atrakcyjniejsza dla najmłodszych. Może to kwestia wyczekiwania na program i "celebrowania chwili" niemożliwy w czasach internetu i kanałów emitujących rozrywkę dla najmłodszych od rana do wieczora, a może po prostu starość ( ͡° ͜ʖ ͡°).