Wpis z mikrobloga

@mafef: to tym gorzej, wtedy pocisk lepiej oddaje energie i zwyczajnie rozrywa tkanki. Oczywiscie kwestia amunicji.
Po trafieniu w cialo dzieje sie wiele ciekawych rzeczy, zaczynajac od grzybkowania i rozbicia na wiele drobnych kawalkow i pozostawieniu wielkiej wyrwy dla amunicji z niepelnym plaszczem, albo typu hollow point.
Konczac na koziolkujacym pocisku z pelnym plaszczem, rdzeniem robiacym mielonke z tkanek.