Wpis z mikrobloga

Zawsze troche mnie smieszyli ludzi ktorzy maja opory przed mowieniem w obcym jezyku "bo akcent". Mam dla was zaskakujaca wiadomosc... O ile nie chcecie byc aktorem, politykiem czy kims kto zarabia tylko i wylacznie prezencja to wiekszosc ludzi ma to w dupie (przynajmniej w USA).

Mam akcent jak bym pol godziny temu wysiadl z samolotu z Nowosybirska i nigdy nie mialem z tego powodu problemow. Ani w pracy ani w zwyklych kontaktach z ludzmi. Nawet jak cos przekrecisz to ludzie i tak sie domysla z kontekstu o co ci chodzi. Raz na jakis czas musze powtorzyc jakies slowo albo zapytac jak sie prawidlowo wymawia bo cos innego brzmi zajebiscie podobnie a ma inne znaczenie, ale to wyjatki.

99% ludzi bedzie docenialo wasze starania skomunikowania sie i maja w dupie wasze bledy. Najwazniejsze zebyscie znali slownictwo i potrafili sie komunikowac, potem gramatyka a na koncu jak juz naprawde nie macie nic innego do roboty to mozecie sobie szlifowac akcent... i tak w wiekszosci przypadkow bedzie wiadomo ze nie jestescie miejscowi, co najwyzej mozecie "zmylic przeciwnika" ze jestescie jakims Niemcem czy innym Szwedem a nie Polakiem ( ͡º ͜ʖ͡º)

Tip dla stulejarzy... Sa tez plusy mowienia z akcentem. U wielu kobiet daje ci to + na starcie / punkt zaczepienia do rozmowy. Np. dzisiaj calkiem fajna azjatka zrobila mi dzien stwierdzeniem "Skad jestes? Bo masz uroczy akcent, brzmisz jak Felonius Gru z Despicable Me" :D

#podrugiejstroniebajora

#jezykiobce #emigracja
Taco_Polaco - Zawsze troche mnie smieszyli ludzi ktorzy maja opory przed mowieniem w ...

źródło: comment_cllYnWsvQm6fYHXoGW5Kf4LqbBCNYuQw.jpg

Pobierz
  • 69
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: Ja siedze obecnie we FR, ale w pracy mam brytyjczyka i on mowi pieknie, normalnie identycznie jak z lekcji j.angielskiego.
Ale czesaem mnie troche irytuje jak podczas spotkan ktos wymawia takie slowa jak: analysis, mechanical, electronics "po swojemu".
  • Odpowiedz
@ShpxLbh: Ja siedze obecnie we FR, ale w pracy mam brytyjczyka i on mowi pieknie, normalnie identycznie jak z lekcji j.angielskiego.
Ale czesaem mnie troche irytuje jak podczas spotkan ktos wymawia takie slowa jak: analysis, mechanical, electronics "po swojemu".

@loczyn: Przeciez on mowi z amerykanskim akcentem nie brytyjskim.
  • Odpowiedz
Przeciez on mowi z amerykanskim akcentem nie brytyjskim.


@jmyung: Raczej amerykańskim z mocnym niemieckim zaciąganiem.
Właśnie o tym mówię, bo kilka osób na górze napisało, że tylko Brytyjski i w ogóle, najlepiej, żeby wszyscy udawali pure brytoli.
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco spędziłem miesiąc z Amerykanami, Meksykanami, Hindusami i innymi takimi, jedna laska mnie pytała do czego używam angielskiego i nie byłem jej w stanie zrozumieć na początku, bo dla mnie angielski oprócz studiów praktycznie nie istniał, a od dwóch lat go nie miałem. Chodziło jej o to czy np. w rodzinie nie mam ludzi z Anglii albo czy zajęć jakichś nie mam po angielsku, to jej mówię że uczę się od małolata,
  • Odpowiedz
@loczyn: Zgadza sie zaciaga, ale poprawnie i ladnie wymawia slowa. Mi bardziej chodzi poprawne akcentowanie, porownaj zapis fonetyczny po pl i ang slowa np. analysis.
No i mozna sie oduczyc zaciagania, kwestia checi. Ja sie oduczylem. Ale moim zdaniem, akcent to ostatnia rzecz przy nauce jezyka. Tzn dobrze od razu sie uczyc poprawnej wymowy, akcentowania ale jak masz duzy zasob slownictwa to i tak sobie poradzisz nawet z rosyjskim akcentem.
  • Odpowiedz
. Widzialem czesto, ze ludzie i w UK i USA widzac, ze ktos mowi z bardzo ciezkim akcentem, nie chcieli robic tej osobie problemow i najzwyczajniej ucinali rozmowe. W pracy to moze byc duzy problem.


@nrmm: Z ciezkim akcentem czy majac problemy ze slownictwem? Bo to dwie rozne rzeczy. Ja mam ciezki akcent ale poza jakimis wyjatkami nie mam problemow ze slownictwem i moze nie jestem na poziomie native ale tez
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: Nie wiem, czy ludzie, których ojczystym językiem jest angielski, mają to zapisane w genach, czy ktoś im to polecił jako trick na rozluźnienie atmosfery, ale niemal zawsze, gdy z takimi rozmawiam, pada sakramentalne "your English is so good" :) No #!$%@?, zły nie jest, do nativa też daleko, ale zawsze miło (a z drogiej strony- nieco krępująco) jest to usłyszeć.
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: To ja mam na odwrót. Znam gramatykę(B2- taki egzamin zdany), ale jakoś nigdy specjalnie nie szła mi nauka słówek. A co do akcentu, to kolega, który zawodowo uczy angielskiego, powiedział mi kiedyś, że prawidłowy akcent to jest zupełnie inna liga, coś zgoła odmiennego od poznanego w szkole.

Z resztą chyba łatwiej zrozumieć osoby non-native przez to ich kaleczenie właśnie.
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: ale nie przetłumaczysz tego osobom które na szlifowanie akcentu spędziły dobrych kilka lat i są z tego dumne. Ba, poznałem nawet dziewczyny które używały w stanach tego brytyjskiego zaciągania gdy mówiły po polsku, co było dopiero zabawne.
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco akcent wg mnie jest wazny jedynie na studiach/ew. Jesli jestes jakims newsreporterem lub kims innym. Mnie cwele oblali za to, ze szprechalem z amerykanskim akcentem, a nie z BRYTYJSKIM bo mamy reprezentowac swoim brytyjska klase intelektualna ( ͡º ͜ʖ͡º). Cale szczescie zmusilem sie czytac wszystkie artykuly do pracy oraz lektury na zajecia na glos szlifujac british rp i juz poszlo z gorki :P. Ale fakt, akcent
  • Odpowiedz
@Taco_Polaco: lol ja nawet nie próbuję zrozumieć jak ktoś kiepsko mówi po polsku więc to nie jest takie oczywiste że nie zwracają uwagi na błędy choć trochę masz rację bo angielski jest banalny i nawet kiepsko mówiący osobnik jest zrozumiały w poslkim już niekoniecznie
  • Odpowiedz