Wpis z mikrobloga

No dobra. Warto było wstać o 5 rano.
Ostatnio stwierdziłem że zamiast wywalać furmanki pieniędzy na nowego Remusa to może uda mi się przywrócić zza światów mojego starego. Z samego rana pojawiłem się w Modlinie u Edka z Edhaust który wybebeszył puszkę i przygotował do naprawy a potem w drogę do Michałowic gdzie oddałem graty do stworzenia nowego poszycia. Niestety oryginalnie był tytan a w zamian będzie stal nierdzewka, ale i tak spoko, najważniejsze by utrzymać wagę i brzmienie. Za tydzień do odbioru. Już się nie mogę doczekać. Jestem ciekaw jak się uda taka operacja. Kosztowo napewno wyniesie mnie ułamek nowego wydechu.
#motocykle
  • 36
  • Odpowiedz
@syrena_elektro: :D hah ok, bo zrozumiałem że jestem fanem kolesi w rurkach :P Remus podłączony do dwu cylindroweg boksera 1200CC nie wyje jak szlifiera, raczej basowo pomrukuje (no i strzela przy redukcji). Przydaje się do miasta w korku. Po nocach nie jeżdżę w mieście więc raczej dzieci nie budzę ;)
  • Odpowiedz
@Kick_Ass:
- zwykle od ręki jak jesteś wczesniej umówiony
- przyjeżdżasz, dostajesz narzędzia zdejmujesz i dajesz mu do rąk
Koszty są bardzo różne w zalezności od wydechu. Ale generalnie jest tanio.
  • Odpowiedz
@blubi_su: wybacz pytanie, po prostu mam małą wiedzę w temacie, chodzi mi o to że sporo widzę do kupienia samych "wydechów" czyli elementu końcowego, bez rury doprowadzajej (to co wyłazi z silnika)
  • Odpowiedz
@blubi_su no słyszałem o jego robocie,ludzie chwała,zastanawiam się czy wziąć sobie akcesoryjnego Dominatora czy uderzyć do niego,koszta pewnie podobne. Dominator do mojego klekota to koszt koło 400 zł.
  • Odpowiedz