Aktywne Wpisy
Wookash071 +29
Mam takiego jegomościa pod blokiem. Od dłuższego czasu dostaje jeść. Latem siedział na słonku, szukał mnie i czasem siostry po jedzenie. Podjeżdżałem pod blok o 2 w nocy to wybiegał znikąd za każdym razem. Jakby wiedział, że to ja.
Trochę mnie martwi ta pogoda. U mnie strasznie nie fajnie wieje i pada gęsty przelotny deszcz. To wpuściłem go do klatki schodowej, rozłożyłem mu koc który siostra my wyniosła. Wniosłem miske i dałem
Trochę mnie martwi ta pogoda. U mnie strasznie nie fajnie wieje i pada gęsty przelotny deszcz. To wpuściłem go do klatki schodowej, rozłożyłem mu koc który siostra my wyniosła. Wniosłem miske i dałem
lakukaracza_ +43
#powodz Serce pęka
Jesteśmy sobie z rodziną na zakupach. Ojciec kupuje buty, więc siedzi i przymierza. Ja stoję na przeciwko i obserwuję całą sytuację.
Nagle podchodzi cyganka (taka rasowa; długa spódnica, obwieszona złotem) w okularach przeciwsłonecznych (swag wannabe).
Sklep, dział męski i cyganka rozgląda się za butami - już mi się czerwona lampka zapaliła.
Więc ta cyganka podchodzi do lewej półki obok mojego siedzącego ojca robiąc wieeelki rzut oka na jego kieszenie w kamizelce (tak, typowa polska kamizelka gdzie na przestrzał widać co jest w środku). Potem podchodzi do prawej półki i to samo. Ojciec ma portfel w jednej kieszeni (tak, wiem. Muszą go okraść żeby się nauczył), więc alert! pozor, pozor!
Ja już widzę co się święci i obserwuję jej każdy ruch. Poszła do koleżanki, która 'kupuje' buty (oni coś kupują?), coś tam zaszeptała do uszka i tak się kręciły po sklepie.
W końcu się skapnęła, że ja już znam jej zamiary i z takiego hmm.. uśmieszku typu dobra-mina-do-złej-gry miała na twarzy taką podkówkę :<
Ojciec wyszedł ze sklepu, a ta wściekła odprowadziła go wzrokiem, że uciekła jej taka okazja.
A ja z uśmieszkiem typu: bitch, please
Niech rząd sobie w dupę wsadzi te plakaty o szanowaniu romów.
~~~~~~~~~~~~
tl;dr;
Cyganka w sklepie obuwniczym chciała okraść mojego ojca, ale ja wszystko przewidziałem i cyganka dziś na kolację znowu będzie jeść gruz.