Wpis z mikrobloga

CEO Spacecom nie zaufa #spacex z kolejnym satelitą, dopóki Falcony nie odbędą "wielu udanych lotów":
http://www.reuters.com/article/us-spacex-blast-idUSKCN11C2CK

Trudno go winić.

Dokładny cytat:

Asked what SpaceX had to do to give him confidence to use the company again, Pollack replied: "I don't know how many, but several safe flights."


Kilka dodatkowych informacji z wywiadu:

- Spacecom nie byli ubezpieczeni od utraty zysków, jakie miało przynieść wynajmowanie satelity (m.in. Facebookowi). Satelita miał działać przez minimum 15 lat.

- SpaceX nie przekazało Spacecomowi informacji o przyczynach wypadku. Czyli to nie tak, że ich klienci już coś wiedzą, a publika nie.

- CEO Spacecom powiedział, że w sumie to uważa Falcona 9 za fajną rakietę ("nice launcher").

- SpaceX odmówiło podania szczegółów dotyczących kontraktu ze Spacecomem i ubezpieczenia.

- Z innych źródeł wiemy, że Spacecom dostanie zwrot kasy za koszt produkcji satelity plus odsetki, a także zwrot kasy od SpaceX za start (lub nowy start za friko).

- Chińczycy chcieli kupić Spacecom za 285 mln USD, pod warunkiem, że start AMOS-6 by się udał :/
  • 4
@Gorion103:
Ja też nie znam szczegółów. Na jakiej zasadzie AMOS-6 był finansowany? Czy Spacecom wziął na niego jakiś rodzaj pożyczki? Bardzo możliwe. Jeśli tak, to może firma ma kredyt w wysokości tych 262 mln dolców (ew. mniejszy). Mimo to Chińczycy uznali, że jest warta 285 mln USD na plus, ze względu na inne rzeczy, które posiada.

Patrząc na dane na wiki, różnica winien/ma w 2014 wynosiła ok. 150 mln dolarów na
SpaceX ma kupę szczęścia ze pojawił się w momencie, gdy jest coraz więcej satelitów do wyniesienia i nie ma kto tego zrobić, kto im wyniesie satelity jeśli nie Spacex? Ariane za 4 lata, ruscy którzy pomijając kolejkę też tracą regularnie rakietę rocznie. Jeśli nic więcej się nie spiepszy, to moim zdaniem SpaceX szybko wróci do formy.