Aktywne Wpisy
Sleepypl +632
DJRuraWydechowa +244
Kolejny z tych debili Need For Speed Kraków, albo Illegal Night, który nie używa mózgu.
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Nocny wypadek na Zabłociu, ameba umysłowa niby żyje, bo strażacy wyciągnęli go i został przetransportowany do szpitala, ale w sumie samochód jest tak #!$%@?, że szczerze mam wątpiwości, czy przeżyje. W najlepszym wypadku będzie kaleką do końca życia, tyle że już nie umysłowym, a fizycznym.
#krakow
Zastanawia mnie, skąd na wykopie (a nierzadko i w społeczeństwie) taka niechęć i nienawiść do wegetarian? Znam ich trochę, tych traktujących swój sposób żywienia z wyższością, żadnego. Czytałem takich w internecie, owszem, ale nie wydają mi się być w większości.
Ciekawe, z czego ta niechęć wynika, obrażanie wegetarian, wyśmiewanie i szykany itp.
Pewnie kolega @koroluk coś już na ten temat zebrał, bo pisał kiedyś, że przygotowuje masakrę w tym temacie.
Chociaż uwielbiam mięsne potrawy, sam się zastanawiam nad konwersją na weganizm, małymi krokami, ale konsekwentnie do celu. Z przyczyn zdrowotnych i etycznych, bowiem to, co uważam za najgorsze w przemyśle hodowlanym, to olbrzymie cierpienie zwierząt, uwłaczanie ich godności i prawu do życia.
Za mięsem pewnie tęsknił będę, ale już znam kilka sposobów na jego zastąpienie. Z całą pewnością dobrą motywacją będzie ból dupy wykopka po wrzuceniu wegańskiej wersji mięsnego dania na mirko (gulaszu, tatara, sznycla, burgera), a skoro już o tym myślę, to to chyba kolejny dobry powód.
Reasumując, powody planowanego przejścia na weganizm (w kolejności od najważniejszego do najmniej istotnego):
1. Ból dupy wykopków.
2. Etyka.
3. Zdrowie.
#przemyslenia #oswiadczenie #wegetarianizm #weganizm #humorobrazkowy
ale zdziwię Cię. wrażliwość nie kończy się na jednym gatunku zwierzęcia i dlatego często ludzie decydujący się na życie w ideologii wegańskiej kupują także używane sprzęty, ubrania nabywają w lumpeksach i jeżdżą na rowerze albo środkami komunikacji miejskiej, etc, etc
Co z tego że ma uzasadnienie? Trollom nie chodzi o to żeby rozmawiać, tylko żeby wkurzać. Jak się łapie na zaczepki i odgryza
@kw401: to jest rozumowanie pod tytułem "i tak większość zagłosuje na PO/PiS, nie ma co iść na wybory".
Poza tym od tego masz własne umiejętności perswazji, by kogoś namówić na coś. Wiesz, zawsze to
Widzisz, ja się spotkałem z takimi a ty z takimi. Często spotykają mnie szykany z racji polowania, chociaż nierzadko robie dużo więcej dla dobra zwierząt niż ci sami weganie/wegetarianie (do
a #!$%@? się do tego, że ktoś tych zwierząt nie zabija - to jest już przynajmniej dla mnie niewytłumaczalne.
@Slonx: Konsekwencja wyłamania się z ogólnie przyjętych wzorców kulturowych.
U nas w Polsce mięso zajmuje ważną pozycję w menu - mięsa jemy średnio 73,9 kg na osobę , co daje mniej więcej miejsce w pierwszej 40 krajów świata (mniej więcej, bo dane dzieli kilka lat). Większość tradycyjnych potraw to pośrednio (zupy) czy bezpośrednio dania mięsne
Żeby było jasne, nie mam nic do prowadzenia gospodarki łowieckie jako takiej.
Człowiek tak mocno wpłynął na naturalny ekosystem, że ingerować poprzez np. dokarmianie zwyczajnie musi. Jednocześnie nadmierną liczbę zwierząt musi odławiać, lepszy strzał do dzika, niż rolnik chroniący swoje pole metodami partyzanckimi przy pomocy trutki itp.
Rozumiem problem w tej materii. Gdyby nie działalność człowieka przez setki lat, działalność teraz nie byłaby potrzebna,