Wpis z mikrobloga

Relacja 38, Dzien 110, Do parapetówki 181 dni, Koszt obecny 100000 zł

Panowie i Panie, dziś wpis krótszy, acz symboliczny ...

.... badum tsss, mamy stan surowy otwarty :) (powiedzmy że kompletny w 99%, zostało wkręcić parę śrub do więźby)

klik

Jak widać (prawie) wszystko jest już wysprzątane i gotowe na jutrzejszą instalację windowsów.

Z rzeczy starych, pokończyliśmy wszystkie niedoróbki. Najwięcej problemów sprawił oczywiście komin trafjający w więźbę, bo okazało się że krokiew już ktoś z rozpędu przybił "na gotowo" 25cm gwoździem :] , Ostatecznie padło na rozwiązanie proponowane przez was, z @dominik-groch: na czele. Czyli wycieliśmy po kawałku krokwi i jętki i dorobiliśmy poprzeczki.

klik

Z rzeczy nowych, pojawił nam się komin dymowy.

klik

Komin najlepiej kupić jako systemowy, wtedy dostaniemy coś co widać powyżej, czyli zestaw klocków do samodzielnego montażu, wraz ze wszystkimi dżwidżkami, rewizjami, trójnikami itd. Wystarczy powiedzieć panu w hurtowni, co chcemy podłączyć do komina, a Pan zamówi nam całość. Generalnie zasada wszystkich systemów jest podobna, W środku znajduje się rura na spaliny ( ceramiczna badź stalowa ) a na zewnątrz jest osłona z pustaków betonowych. Dodatkowo może pojawić się wełna jako izolacja, haczyki, blaszki czapki itd.

klik

wyżej widać już wymurowany komin z otworem rewizyjnym ( tzw. wyczystka )

klik

a tu osprzęt. drzwidżki wstaimy do otworu powyżej, a te sktożkowe to czapka, która na sam koniec pojawi się ... tu

klik

Dziecinnie proste, prawda ? :)

Teraz koszty i małe podsumowanie. Doszedł koszt komina i parę drobiazgów, .. Łącznie, od początku wydaliśmy równą sumkę 100k. Należy tu dodać że w cenie mamy cegłe elewacyjną i zaliczkę za okna. Łącznie około 15 tys. Wychodzi nam, że do stanu jaki widać koszt wyniósł około 85 k, czyli licząc "z metra" .. coś około 530 zł / za metr. Moim zdaniem jest to śmiesznie mało, bo za ten etap, ekipa robiąca wszystko ze swoimi materiałami potrafi się wycenić i na 1000 zł metr , czyli 2x drożej ;] .. A przypominam że jak do tej pory, szwagrów na budowie nie było, wszystko robili wynajęci ludzie.

Jeszcze ostatnie spojrzenie na budynek bez okien, jturo z rana ten wido się zmieni :)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oto pierwszy wpis relacji. Jak ktos chce byc na biezaco, moze zaobserwowac tag #budujzwykopem
irecky - Relacja 38, Dzien 110, Do parapetówki 181 dni, Koszt obecny 100000 zł



Pan...

źródło: comment_6yzwwQ0trtRe7gqW5z5sdOAnvPa0QUaC.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Musiek_: Teoretycznie tak powinno być :] A przy drewnianych oknach to nawet tak musi być. U mnie niestety dekarz ma delikatną "obsuwkę" i wstępne krycie folią ma zrobić dopiero w piątek - sobotę.
  • Odpowiedz
@Musiek_: Ech .. może nie tyle musi ale .. powiem tak:. Jeżeli okno pcv stoi w wodzie przez parę tygodni / miesięcy to nic mu się nie stanie. Jezeli to samo dzieje się z oknem drewnianym, może być problem.

Ostatnio miałem przypadek gdzie były wstawione okna drewniane, bez krycia dachu i postały parę miesięcy narażone na deszcz, niestety do odbiorów się "pokrzywiły" i teraz wykonawca ciąga się z dostawcą okien,
  • Odpowiedz