Wpis z mikrobloga

#tmobile #rekojmia #oszukujo

Zona poszla z telefonem swojego brata do tmobile bo ekran w jego telefonie sie rozlal. Pokazywal mi cos i w momencie zrobila sie pajeczynka i caly ekran czarny. W salonie babka nie przyjela reklamacji z tytulu gwarancji. Bo nie i juz. Bo przeciez szwagier go zepsul...oszukujo panstwo przeciez. #rozowypasek troche sie nauczyl od mojej skromnej osoby i stwierdzila ze tak latwo sie nie da. Poszla do UOKiKu i tam powiedzieli ze z tytulu rekojmi ma sprobowac. Wziela formularz, wypelnila i zaniosla. Babka w szoku a rozowy twardo... babka nie wziela telefonu bo nie wiedzIala czy moze... ale formularz wziela... żon moj zaraz zrobil "hola hola" kopia pieczatka i podpis. 23 sierpnia minelo 14 dni roboczych ( tak wiem... kalendarzowe) a do dzis tmobile dzwonilo do tesciowej dlaczego rezygnujo. Okazalo sie ze panuje analfabetyzm wtorny i zle przeczytala ( ja poerdole panie boze wszechmogacy... po przeczytaniu nawet by sie domyslila... pewnie blondyna)

Pytanie moje: czy jak nie wzieli telefonu i sie nie odezwali uznac mozna reklamacje z tytulu rekojmi za uznana? Wzieli ubezpieczenie na ten telefon ale obowiazuje dopiero po 4 miesiacach...
  • 3
@MoHardcore Zależy czego żądano w reklamacji. Jeśli naprawy, wymiany lub obniżenia ceny to tak. Możesz napisać kolejne pismo, że w związku z akceptacją żądania prosisz o wskazanie terminu jego realizacji.


Zadano wymiany lub naprawy. Ale dla pewnosci: czy telefon musial byc dolaczony do reklamacji? Niby usterka byla opisana. Babka powiedziala ze nie wie czy moze przyjac ten telefon i go nie wziela