Wpis z mikrobloga

Obejrzałem fragment Wiadomości TVP, materiał o kongresie sędziów. Dawno nie oglądałem Wiadomości, więc nie wiedziałem, ze jest aż tak źle. Dla nieświadomych - postaram się rozłożyć ten bubel na części i każdą po kolei zmasakrować.

Często mówili, że nie są politykami, ale na kongresie stali ramię w ramię właśnie z nimi.


Polityków tam było jak mrówków, niestety nie oglądałem całości kongresu, ale i tak, naliczyłem na sali trzech polityków, Sławomira Neumanna, Ryszarda Petru i Barbarę Dolniak, przy czym ta ostatnia w zasadzie do zeszłego roku była sędzią. Więc naliczyłem co najwyżej dwch i pół polityka. Na dodatek, zarówno Stanisław Neumann, Ryszard Petru, jak i Barbara Dolniak zostali przez organizatorów zaproszeni.

O problemach sędziów mówiono niewiele, najwięcej czasu poświęcono Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezydentowi i rządowi PiS


Mam wrażenie, że oglądaliśmy z redaktorem różne kongresy, bo w tym, który oglądałem pojawiało się wiele głosów na temat problemów sędziów w naszym kraju, jak chociażby przeładowania sprawami, o sprawie problemów z komunikacją, o których mówiła profesor Łętowska, natomiast o Jarosławie Kaczyńskim nie słyszałem ani słowa. Ale muszę przyznać, że miałem chwilę przerwy, może wtedy akurat sędziowie rzucali w portret prezesa jajkami i pomidorami. A omawiając tematykę niezaprzysiężenia sędziów przez prezydenta i niepodpisaniaprzez niego nominacji, ciężko jest go pominąć, ale nadal, NIE BYŁ TO GŁÓWNY TEMAT KONGRESU, choć ważny.

Część komentatorów uważa, że może to być początek politycznego buntu grupy prawników przeciwko demokratycznie wybranej władzy


A nie raczej pokaz działania trójpodziału władzy i rozdzielenia władzy sądowniczej od wykonawczej i ustawodawczej? Nie wiem, gdzie w chęci przestrzegania przepisów jest przejaw buntu, może mi ktoś pomoże.

Choć uczestnicy zarzekali się, że są apolityczni, razem z nimi w kongresie uczestniczyli politycy opozycji


Cała narracja by się #!$%@?ła, jakby którykolwiek z zaproszonych przedstawicieli partii rządzącej przyszedł. Ale jako, że zaproszenie przyjęli jedynie politycy opozycji (warto dodać, że zaproszeni byli jedynie przewodniczący klubów parlamentarnych, prezydent, premier, minister sprawiedliwości, marszałkowie Sejmu i Senatu, oraz, prawdopodobnie ze względu na wykonywany wcześniej zawód, wicemarszałek Dolniak), to reżimówka nie musi się nawet specjalnie wysilać w wymyślaniu zarzutów.

Do części o łamaniu prawa przez TK (xDDD) nawet nie będę sie odnosić.

O Problemach sędziów mówiono raczej niewiele: (tu cytat jednego z sędziów, który wszedł na mównicę)

"Pierwszy sędzia Sądu powszechnego zabrał głos po pięciu godzinach, sędzia Sądu Rejonowego po pięciu i pół"

Bo wcześniej mówili sędziowie sądu najwyższego, sądów administracyjnych, trybunału konstytucyjnego, wybitni prawnicy, oraz zaproszeni goście zza granicy. Ale propagandę można ukręcić z każdego zdania, widzę, że TVP idzie to z każdym dniem coraz lepiej.

Później redaktor atakuję sędziego Tuleyę, znanego z uniewinnienia Doktora G i krytykowanie metod poprzednich rządów PiS.

Kongres Sędziów zakończył odśpiewany na stojąco hymn unii Europejskiej.


Nie da się ukryć. Swoją drogą aż dziw, że TVP jest tak antypolska, ze zapomina wspomnieć o odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego na rozpoczęciu kongresu.

#neuropa #polityka #tvpis
  • 19
Mam wrażenie, że oglądaliśmy z redaktorem różne kongresy, bo w tym, który oglądałem pojawiało się wiele głosów na temat problemów sędziów w naszym kraju, jak chociażby przeładowania sprawami, o sprawie problemów z komunikacją, o których mówiła profesor Łętowska, natomiast o Jarosławie Kaczyńskim nie słyszałem ani słowa


@SmellySocks: to już wyprowadzam z błędu, bo to hit na twitterze jest i idealny przykład apolityczności sędziów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem, gdzie w chęci przestrzegania przepisów jest przejaw buntu, może mi ktoś pomoże


@SmellySocks: Nie ma bo nie musi być. Witamy w XXI wieku, gdzie ilość dostępnych informacji jest tak przeogromnie przytłaczająca, ze dla większości ludzi wystarczające jest wybranie sobie autorytetu i słuchanie go. Po co dowody i konkrety, wystarczy hasło dostatecznie modne.
Co oznacza, że jak pis powie "oni robią zamach" i wyśle na nich policję, to sporo ludzi