Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ogólnie Mircy o moim życiu. Krótko. Nie wychodzę z piwnicy, od około 2 lat słyszę głosy, myśli innych ludzi. Prze około 3 miesiące w tamtym roku byłem w takim stanie że blisko mi było do trumny. W swoim życiu widziałem wiele, otarłem się o drugą stronę, można by rzec że widziałem i słyszałem ją, ale czy byłem tam - nie powiem. Uwierzyłem w Jezusa po tym co przeszedłem. Chrześcijanie modlili się o mnie gdy powiedziałem że słyszę ich myśli, a także myśli zwierząt! Poddawali mnie tzw egzorcyzmom, a ja śmiałem się z tego. Dziś już ledwie sobie z tym radzę. Zawsze marzyłem o tym by latać, być niewidzialnym, kuloodpornym i słyszeć myśli innych ludzi. Dla wielu z was jest to jak jakieś wieści z psychiatryka, albo filmu sf, dla mnie to codzienność. Jestem bardzo aktywny społecznie, a mimo to bardzo samotny. Dużo wycierpiałem w życiu od innych ludzi, przez co stałem się czuły na krzywdę i ogólnie relacje. Myślałem że to choroba psychiczna, ale przestało być śmiesznie gdy pewnego razu przechodziłem obok typa na przystanku słysząc że czeka na śmierć. Tak bardzo zainteresował mnie ten nieznajomy, że usiadłem obok i zacząłem rozmawiać. W rozmowie wyszło że choruje na stwardnienie rozsiane i rzeczywiście uznał siebie za skreślonego. Myślałem że to schizofrenia lub jej podobne schorzenie, ale miałem tych przypadków więcej - niektóre śmieszne, inne smutne, jeszcze innych wolałbym nie pamiętać. Moi znajomi wiedzą o tym i chyba nie widzą tego we mnie, ale jestem już u kresu sił. Myślałem żeby odlecieć na butli z helem, ale gdy raz już zobaczyłeś drugą stronę chcesz się starać. Czasami dochodzi do sytuacji gdzie korzystam z tego daru i rozmawiam z ludźmi o tym co w nich siedzi, to pomaga obopólnie, ale są przypadki gdzie oprócz głosu widzę różne rzeczy, zdarzenia, osoby... I tak - to wszystko prawda.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 16
@TaoMachine: ciągnikiem może nie, bo aż taka gruba nie jestem, ale wyciągnął. Z mojej piwnicy do swojej, bo oprócz bobasa i gier nie mam za dużo czasu
Ale czytałam gdzieś tam, że Ciebie też ktoś z wykopu wyciągnął z piwnicy. Szanuję ʕʔ
@Akayari:

ciągnikiem może nie, bo aż taka gruba nie jestem


moje wyobrażenie było raczej, że trzymałaś się piwnicy i nie chciałaś puścić...nie myślałem o masie :P

No i nie, z piwnicy mnie nikt nie wyciągnął.
Ale pewna różowa mi coś zabrała i nie chce oddać ani się dzielić. ()
OP: @mirek_januszy: też chcialem latać i podobnie jak @Akayari: projektowałem swoje sny.
@staryalejary11: Obawiam się że tego nie zrobię, nie jestem niebezpieczny, mam straszne wyrzuty gdy przez przypadek kogoś skrzywdzę, raz przez pół roku cierpiałem z tego powodu na bezsenność. Byłem w psychiatryku, bo odwiedzałem tam ziomka, który poderżnął sobie gardło przed laptopem i szukał u mnie pomocy w rozmowie na fb. Zsikał się pod siebie i wykrwawiał
OP: @monox12: Dar od Boga, dla ludzi bym im służył. Przyjąłem to wyznając Jezusa Chrystusa swoim Panem. To właśnie wtedy się to nasiliło. Wcześniej wykorzystywał to rogaty, ale ode mnie zależy komu chcę służyć. Wolna wola. Znajomy kiedyś stwierdził że jestem Constantine, ale nie lubię tego komixu, bo mało w nim prawdy, a gdyby wszyscy pojęli czym jest prawda to nie miałbym tyle roboty gdy wychodzę z piwnicy.

To jest