Wpis z mikrobloga

Jak co roku planuję wybyć gdzieś za granicę na Jarmark Bożonarodzeniowy. Praktycznie zawsze jechałem samochodem, teraz rozważam jakieś tanie linie. Jest kilka opcji - Maastricht (przy okazji można by zahaczyć o Belgię i może Aachen w Niemczech) lub Eindhoven w Holandii, Dortmund lub Köln w Niemczech. Kierunki Skandynawskie raczej na inną okazję sobie zostawię.

I teraz pytanie - ktoś może coś powiedzieć o takim Maastricht? Wygląda na bardzo przyjemne (choć drogie) miasteczko. Nie ukrywam, że bardziej w stronę w Holandii się nastawiam bo tam moja stopa jeszcze nie stanęła, a w Niemczech byłem już sporo razy.

Wyjazd na 4 dni mniej więcej. Nie ukrywam, że Kolonia też kusi bo to ładne i duże miasto.

Ktoś coś? Jakieś doświadczenia? Z góry dzięki :)

#podroze #niemcy #holandia #jarmarkbozonarodzeniowy #weihnachtsmarkt #maastricht #eindhoven #dortmund #kolonia
  • 46
  • Odpowiedz
@Kalafijor: Byłem dwa razy i uważam, że to najlepszy Jarmark w Polsce (pewnie dlatego, że poniemieckie miasto i próbują stworzyć podobny klimat). Kraków jeśli chodzi o Jarmark jest mega słaby. Za to w Katowicach polecam Jarmark na Nikiszowcu, tylko jeden weekend, ale jest fajnie :)
  • Odpowiedz
@Adrian00: Różne są gusta, my lubimy. I dlatego za granicę wyjeżdżamy bo tam nie ma takiej tandety (choć oczywiście też się zdarza). Pojedzie sobie do Krakowa na Jarmark tandetę zobaczyć. A drożyzna, cóż - jakoś przeżyję te dwa-trzy ojro za gluhwein, w końcu to raz w roku :)

A do restauracji też się pójdzie. Nie jedziemy tylko na Jarmark. Jarmark jest jakimś tam miłym dodatkiem, który nas zachęca do odwiedzenia
  • Odpowiedz
@AvantaR: Wpadłem dosyć na podobny pomysł jak Ty, ale dopiero chcę zaczać jeździć na takie jarmarki zagranicę. Mógłbyś powiedzieć jakie jarmarki najbardziej polecasz? Bo myślałem o Berlinie lub Pradze na pierwszy ogień.
  • Odpowiedz
@AndrusZgc: Praga sama w sobie jest piękna, Jarmark dodaje jej bajkowości. To co mnie zniechęca to straszneeee tłumy. W Berlinie byłem na Jarmarku w 2014 roku. Bardzo miło wspominam. Generalnie jest kilka różnych Jarmarków, a wina można napić się czasem nawet gdzieś w bocznej uliczce za małe pieniądze. Na plus dużo rzeczy pozajarmarkowych - naprawdę fajnie i niedrogie muzea (muzeum DDR i Techniki!). Na minus to fakt, że Berlin ma
  • Odpowiedz
@AvantaR: Polecam Manchester. Samolotem z Rzeszowa (jak rezerwujesz teraz to i cena piękna), do tego jakiś hotel z booking com albo piratów i w kwocie na paliwo masz przelot i hotel. A sam jarmark piękny. Zwiedzilem ich trochę (bo sam też się wystawiałem, co polecam i Tobie, w ramach obcięcia kosztów) i najładniej było wlasnie tam.
  • Odpowiedz
@AndrusZgc: No i teraz pomyśl, że do tych tłumów jeszcze dołączą ludzie z okazji Jarmarku :)

W Dreźnie też sporo ludzi na Striezelmarkt, ale zawsze można iść na inny jarmark gdzie mniej ludzi :)
  • Odpowiedz