Wpis z mikrobloga

@ShineLow: A co im zostało? Tydzień temu mieli wszystko.

Miałeś, chamie, złoty róg,

miałeś, chamie, czapkę z piór:

czapkę wicher niesie,

róg huka
  • Odpowiedz
@deletenomads: Odkąd założyłem Twittera uważam, że tu naprawdę nie jest źle. Mimo wszystko jest jakaś moderacja, która prędzej czy później zweryfikuje trolli i wyjaśni ich banem. A tam jest po prostu dziki zachód. Możesz komuś wyzywać matkę na "k", co zresztą użytkownicy wzajemnie sobie robią. Możesz nabijać się z czyjejś śmierci i nikt nic z tym nie zrobi. Chyba, że zgłosisz na policję, wiadomo. Tylko kto będzie bawił się ze
  • Odpowiedz
@deletenomads: Wolność słowa lewagggu. Nieważne, że prawakowi też zwyzywają matkę od "k...." i ojca od "c....", bo jak on zacznie to nie trzeba długo czekać na odpowiedź. Oni lubią tego typu poziom dyskusji, więc nie widzą w tym żadnego problemu. Mają miejsce gdzie mogą odreagować niepowodzenia życiowe i bycie politycznym planktonem ;)

Twitter jest dobry tylko pod względem szybkości przekazywanych informacji. Dyskusja tam nie ma najmniejszego sensu ;)
  • Odpowiedz
@ShineLow: @Jariii ej, ale komuchy wygrały wybory we Francji.
Z polskiego punktu widzenia to dużo lepiej niż le pen I gorzej niż macron, ale to nie zmienia faktu, że to komuchy.
A I le pen to też komuch, tylko ruski.

W sumie ciekawe wybory komuchów i Macrona tam się odbyly
  • Odpowiedz
@ShineLow: Ale to akurat nie jest totalny fake nius. Częścią Nowego Frontu Ludowego jest partia LFI (i to największą częścią). To dosłownie partia komunistyczna, której liderzy regularnie propsowali wyjście z NATO, a w głosowaniach w parlamencie Francji zawsze byli przeciwko Ukrainie (dla porównania Le Pen zwykle się wstrzymywała). Teraz zresztą we Francji jest klincz bo stronnictwo Macrona nie chce koalicji z NFP jeśli tam jest LFI, a oni nie chcą
  • Odpowiedz
@ShineLow: Akurat z tym że komuchy wygrały to prawda. Oni chcą 90% podatku dla najbogatszych, 14% podwyżki najniższej pensji i wydatki rzędu 150 miliardów euro w ciągu 3 lat.
@Jariii: Nadal mogą mieć wszystko. Rywale będą walczyć o władze I tracić poparcie a prawica będzie mieć czas żeby się przygotować do następnych wyborów bez presji sprawowania władzy i punktować rządzących. Za 3 lata są wybory prezydenckie.
  • Odpowiedz
@robert-kuzba: Nie wiemy. Pewnie chodzi ci o jednego tam typa, co już dawno zmienił zdanie w zamian za koalicję, on i tak nie będzie tworzył rządu i tak xD Taktyka mówienia przed drugą turą, że Francja odbierze pomoc Ukrainie przyniosła efekty! Brawo Le Pen xD jakieś 80% Francuzów jest za wysyłaniem broni na Ukrainę. Już ci się nie podoba demokracja? Tydzień temu się wam podobała ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
Pewnie chodzi ci o jednego tam typa, co już dawno zmienił zdanie w zamian za koalicję


@Jariii: Nie. To jest powszechna opinia w LFI. Druga jest nienawiść do Niemiec xD a "tentyp" jest kandydatem do rządu. Generalnie Macron wykluczył koalicję z LFI i probuje teraz rozbić lewicową koalicję wydłubując z niej najbardziej umiarkowana lewice. Alternatywa to poparcie rządu mniejszościowego Macronistow przez Le Pen to też już sugerują. Generalnie znam płynnie
  • Odpowiedz
@ShineLow: ale tak w sumie, Michał Sułdrzyński czyli wieloletni dziennikarz rp.pl np. skomentował tego tweeta, że nie ma się z czego cieszyć bo w składzie zwycięskiej koalicji najwięcej posłów wprowadził ruch "francja niepokorna" gościa który jest antyunijny, antynatowski, antyżydowski. Tutaj faktycznie nie czaje z czego Premier się ucieszył.
  • Odpowiedz