Wpis z mikrobloga

@Nightshade: Wrzuciłbym i ja swoje ulubione zdjęcie mojego czworonoga ale niestety gdzieś przepadło... Swoją drogą nigdy nie sądziłem, że można płakać ponad tydzień po śmierci psa.
  • Odpowiedz
@robsosl: ja mam fazy, czasem myślę o niej i w miare jakoś sobie z tym radzę, powspominam jaki potrafił być z niej pieron i się śmieję, a czasem mam takie dni jak dziś, kiedy brakuje mi tej mordy i jeszcze mam przed oczami jej ostatnie dni, ech #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Nightshade: też mam 9-letniego łobuza i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Zastanawiasz się nad przyjęciem psa - myślałaś o adopcji ze schroniska? Dać psu nowe życie :)
  • Odpowiedz
@d_____b: nie, nie chcę psa ze schroniska. Jestem zakochana w tej jednej rasie i to będzie albo leonberger albo nic. Robiłam już takie podchody, ale ani schroniskowiec ani jakaś inna, mniejsza i mniej problemowa rasa to nie będzie to samo. Taka miłość po grób.
  • Odpowiedz