Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i Mirabelki, mija 8 miesięcy odkąd zakończyłam kolejny związek i jestem sama. Chodzę na jakieś kawki itd. ogólnie nie narzekam na brak zainteresowania ale coś się zmieniło, zaczęłam stronić od ludzi, założyłam konto na wykopie (xD), tak jak wcześniej nie potrafiłam zasnąć sama tak teraz przeszkadza mi jeżeli mam dzielić z kimś pokój a co dopiero łóżko, zaczęłam potrzebować w ciągu dnia przynajmniej kilku godzin w samotności bo inaczej byłam strasznie poirytowana, wolę zostawać sama w domu i nic nie robić niż się socjalizować, zawsze miałam dużo znajomych i przyjaciół zaczęłam się od nich odsuwać i kiedy pytają co u mnie wole ich zbyć niż się uzewnetrzniać. Co jest ze mną czy staje się piwniczakiem, damską wersją stuleji?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania Mam tak samo. Tylko nie jestem pewien czy to kwestia związku który nie wypalił, czy raczej to ja się wypalam jako człowiek. Mi styka socjalizowanie sie przez 8h
dziennie w pracy na więcej nie mam sił ani chęci. Najgorsze w tym wszystkim jest zbywane znajomych bo mam wrażenie, że to kwestia czasu aż wyłożą na mnie i zostanę sam. Mówią, że to introwertyzm, inni że stuleizm i piwniczanizm. Jak zwał tak
@AnonimoweMirkoWyznania: Jednak jeżeli siedzisz dość długo przy komputerze, to tak czy siak przebywasz sama ze sobą. A oglądając seriale - czerpiesz z tego przyjemność. Przyzwyczaiłaś się do niej (także do samotnego biegania) i twój mózg nie pamięta jak to było wtedy, kiedy miałaś znajomych, wychodziłaś. Jak zaczniesz spotykać się z innymi, to Ci to minie :)
I potwierdzam, jestem nałogowym graczem, bardzo, bardzo dużo gram (teraz trochę mniej). Zdziczałam mocno, ale