Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Programiści to chyba najbardziej zadufana w sobie grupa zawodowa. Tak się śmiejecie tu ze studentów prawa a to właśnie programiści piszą wszędzie, czego to oni nie robią i ogólnie do nich bardziej pasuje "Po czym poznać... sam ci to powie." Wystarczy spojrzeć w komentarze na głównej, gdzie w niemalże każdym znalezisku (nie tylko technicznym) jest wzmianka o programowaniu.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: Ci stereotypowi studenci prawa sami się kompromitują więc ludzie się z nich śmieją.
Co do programistów. Część jest zadufana w sobie, a część jest normalna, tak jak w każdej grupie zawodowej. Na rynku IT jest niedobór wykwalifikowanych pracowników dlatego takie osoby mogą sobie pozwolić na więcej w stosunku do pracodawców - rynek pracownika, a nie pracodawcy. Może to powodować pompowanie ego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bez
Programiści to chyba najbardziej zadufana w sobie grupa zawodowa. Tak się śmiejecie tu ze studentów prawa a to właśnie programiści piszą wszędzie, czego to oni nie robią


@AnonimoweMirkoWyznania: circlejerk programistów czasami się ujawnia (a zwłaszcza ludzi z webdevu którzy w sumie specjalnego nic nie umieją a koszą niezłą kasę - sam się do nich wliczam), to fakt, ale z drugiej strony widzisz różnicę między programistą który coś robi i ktoś mu
Coś czuję, że to #bait, ale jednak odpiszę:
Myślę, że różnicą jest to, że student prawa zazwyczaj nie ma jeszcze żadnych konkretnych umiejętności ani pozycji społecznej, a jego "wyższość" wynika jedynie z tego, co dopiero zdobyć. Prawnika raczej nikt się nie czepia, że mówi o swoim zawodzie.

Z kolei informatycy, jak OP sam wspomniał zwykle mówią "co robią", a nie co studiują (i dopiero być może będą robić, być może na