Aktywne Wpisy
Djuk94 +40
Dlaczego ostatnio tak wszyscy eksperci nawołują, że będzie wojna, podczas gdy Rosja ma jak na razie problem z zajmowaniem miast na Ukrainie? Widzę, że ten sam spektakl, co z ekspertami od AI, którzy rok temu nawoływali, że za pół roku, a może nawet w ciągu paru miesięcy czeka nas wielki przełom, świat nie do poznania! I ugasło. Nie sądzę, że wojna z Rosją nam grozi w tym dziesięcioleciu po tym, co pokazują
Helonzy +1
Mirki, pożalę się...
W ubiegłym roku z okazji rocznicy ślubu postanowiłem zorganizować wyjątkową niespodziankę dla mojej żony - romantyczną podróż do Paryża. Wydawało się to idealnym sposobem na ożywienie naszego związku i stworzenie niezapomnianych wspomnień. Gdy w końcu pokazałem jej bilety lotnicze, była zachwycona. Jednakże atmosfera radości szybko uległa zmianie, gdy dowiedziała się, że wybrałem opcję ekonomiczną, zamiast komfortowej klasy biznesowej. Niestety, próba oszczędności na biletach lotniczych skończyła się teraz koniecznością siedzenia
W ubiegłym roku z okazji rocznicy ślubu postanowiłem zorganizować wyjątkową niespodziankę dla mojej żony - romantyczną podróż do Paryża. Wydawało się to idealnym sposobem na ożywienie naszego związku i stworzenie niezapomnianych wspomnień. Gdy w końcu pokazałem jej bilety lotnicze, była zachwycona. Jednakże atmosfera radości szybko uległa zmianie, gdy dowiedziała się, że wybrałem opcję ekonomiczną, zamiast komfortowej klasy biznesowej. Niestety, próba oszczędności na biletach lotniczych skończyła się teraz koniecznością siedzenia
#motoryzacja #samochody
Jeżeli byście mieli kupić samochód za 200-300k PLN to:
@NoMojo: Kto sprzedaje roczne auto za 60% wartosci? Kto sprzedaje roczne auto za nawet 80%? Jezeli znajdziesz taki samochod to mozesz byc pewny ze cos jest nie tak. Czasami mozesz tylko przejac leasing bo ktos sie przeliczyl.
@NoMojo: ciekawe kto ci sprzeda roczne auto. Bogatych zmieniających auto ot tak i inne przypadki rzadsze niż kometa Halleya pomijamy.
Raczej nowe. Jeśli miałbym wybrać używane to brałbym klasyka, ewentualnie stary samochód z potencjałem na klasyka (dajmy na to Mercedesa W140 600 SEL, czy coś w tym stylu).
@NoMojo:
Przecież roczne auto klasy premium będzie kosztować niewiele mniej niż nowy egzemplarz z fabryki, a pozbywasz się największego atutu nowego auta czyli pewności że nie brał udziału w żadnej kolizji i że nie został pospawany z 3 innych aut.
Jeśli
@oficer-prowadzacy: Niewiele mniej? Sprawdz, ile auto traci na wartości już po wyjechaniu z salonu. Wszystko rozbija się o to, żeby kupować auto sprawdzone, serwisowane w odpowiednim miejscu, a nie naprawiane u szwagra za stodołą.
Tak luzno, pierwszy-lepszy link z googla : http://www.rp.pl/artykul/221902-Ile-pojazd-jest-wart-po-roku--a-ile-po-pieciu-latach.html
Oczywiście nikt nie musi wierzyć podanemu przeze mnie linkowi, można to sobie samemu wygooglać.
10-20% to sporo, ale mówimy tutaj o samochodach za kilkaset tysięcy złotych - lepiej mieć pewność że nie wpakowało się takiej sumy w jakigoś wraka.
Podzespoły podzespołami, ale np.: to że auto miało wspawaną połowę nadwozia jest bardzo trudne do wykrycia.
Komentarz usunięty przez autora