Wpis z mikrobloga

@solusek: widziałaś kiedyś psa, który odgryzł sobie ucho? To tak jakby Tobie kazać ogryźć swoje ( ͡º ͜ʖ͡º)
Poczytaj sobie o podklejaniu uszu, to sama zobaczysz jak to wygląda.
  • Odpowiedz
@solusek: dużo zależy od tego jak to się robi, ale ja nie mam takiego problemu, bo nie mam kompleksów na punkcie uszu swojego psa ( ͡º ͜ʖ͡º) Pytasz co robić - to jest jedyny sposób na zmianę uszu, który i tak nie daje żadnej gwarancji.
Najłatwiej to po prostu.. olać.
  • Odpowiedz
@solusek: to spokojnie, niebawem zacznie wymieniać zęby, w tym czasie zmienia się gospodarka mineralna organizmu. Uszy jeszcze troche mu poświrują i powinno być ok. Jeśli stoją u nasady to już dobrze wróży :) z klejeniem, nie cholera na kropelkę, tylko klej do tkanin, który psu krzywdy nie robi, jest problem. Twój psiak ma za krótki włos i nie bardzo za co chwycić, a te konstrukcje z plastrów to jest jakaś
  • Odpowiedz