[BlueKygo]

Ogolnie wiadomo ze informatyk uczy się całe życie, ale czy to nie jest trochę irytujące że masz takiego angularJS, uczysz się go, czytasz w #!$%@? książek żeby być wręcz ekspertem, i nagle wychodzi Ci taki angular2, teraz znow się go będziesz uczyć, a za rok powiedzą że #!$%@? przebudować trzeba, witaj angular3, co myślicie mireczki?
Zapraszam do dyskusji.

#programowanie #frontend

[m.....t]

przecież jeszcze przez conajmniej 5 lat będą projekty w Angular 1 ktore ktos bedzie musial utrzymywac bo nie oplaca sie przepisywac do 2.

[m.....t]

@BlueKygo: ^

[m.....k]

@BlueKygo: Myślę, że właśnie dlatego programiści dużo zarabiają. Poza etatem trzeba jeszcze ciągle być na czasie z technologiami.
Z czasem to zwolni.

[nocneszczury]

@BlueKygo: jakby tak nie było to oprogramowanie zostałoby w latach 90

[BlueKygo]

@nocneszczury: Ale możnaby zachować kompatybilność wsteczną, np był XHTML - nie przyjął się, teraz mamy HTML5 który obsluży strone stworzona 15 lat temu, i tą dziś.
A jak powiedzmy umiesz angulara 2 to nie znaczy że umiesz coś doklepać do angularJS.

[epi]

@BlueKygo: ng2 jeszcze nie wyszedł w pełni, więc minie sporo, zanim zaczną w ogóle myśleć o ng3

Już nie wspominając o tym, że nauka ng2 nie trwa jakoś specjalnie długo ;)

[l.....k]

@BlueKygo: dlatego powinno się przede wszystkim umieć fundamenty na których stoją wszystkie frameworki, takie jak DI, komponentowość, REST, etc. Wtedy okazuje się, że te wszystkie frameworki nie różnią się aż tak znacznie.

[uzytkownikTHCE]

@BlueKygo: tak jest tylko we frontendzie